-
Gazety rozpisywały się: Maryla Rodowicz kupiła w Desie szafę ludową. Ale jej nie odebrała
Aż do lat 90. regionalna prasa codzienna regularnie informowała, co akurat rzucili w Desie. 75 lat temu powstało przedsiębiorstwo, które w czasach PRL-u stało się synonimem prestiżu. -
Miejscówka od Tomasza Manna. Trzeba było tu spożyć dziennie dwa litry mleka i 60 gramów koniaku
Atrakcja Czarodziejskiej Góry - 90-letni ogrodnik, który na gości patrzy złowrogo
1