-
Na przekór wizerunkowi pogodnej pani od wycinanek Szymborska znała i rozumiała także mrok
Fiedorczuk: Zawsze znajdujemy się na krawędzi takiej czy innej przepaści. Lubię, że Szymborska żartuje z tej przepaści, i jej "rozhuśtaną na grozie wesołość" -
"Mitologia według kobiet". Julia Fiedorczuk rozprawia się z mitem Echo. "Kara spotyka kobietę"
Lubiłyśmy czasem drażnić się z Panem. Uciekałyśmy mu, ale przecież właśnie po to, żeby nas gonił. Trochę się go bałyśmy, a trochę miałyśmy na niego ochotę. Raz mnie tylko dopadł: pod wpływem jego pieszczot moje nimfie ciało rozżarzyło się jak pochodnia.
1