-
Prof. Tadeusz Dobosz: Wyciągam serca ze słojów. Chopina było wielkie, ale sflaczałe. Sobieskiego zawierało mniej rtęci, niż myślałem
Prof. Tadeusz Dobosz: - Jadąc do Warszawy na oględziny serca Fryderyka Chopina, kupiłem bardzo dobry francuski koniak. Gdyby okazało się organoleptycznie, po powąchaniu lub - o zgrozo - posmakowaniu kropelki płynu, że to koniak, to byłem przygotowany na uzupełnienie płynu.
1