-
Adolfowi kazał aportować, a Hitlerowi przybiegać do nogi. Przypominamy postać Nikodema Sobika
Przez dekady bliscy nie mieli pewności, gdzie dokładnie zginął. Oficjalna PRL-owska wersja mówiła o "zaginionym na wschodzie", lecz między zaufanymi szeptano o Katyniu.
1