Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Maxim Levada: Dawno nie widziałem w Kijowie kobiet na obcasach, wszystkie noszą obuwie sportowe
Nad Kijowem właśnie zagrzmiało. Chciałem uciekać, a to po prostu pierwsza letnia burza
-
Maxim Levada: Nazwiskami swoich artystów Rosja oznacza terytorium. Jak niedźwiedzie, które robią to zapachem
Myślę, że wówczas, w 1944 roku, każdy Polak życzył śmierci każdemu Niemcowi, nie myśląc przy tym o Wagnerze i o wielkim humaniście Schillerze.
-
Rosyjska kultura wysoka, od literatury przez muzykę po architekturę, była zapożyczona z Zachodu
Maxim Levada: Dziesięć, dwadzieścia lat. Tych z Buczy będziemy szukać tak długo, jak będzie trzeba
-
Maxim Levada: Mój przyjaciel i kolega po fachu, rosyjski archeolog, napisał: "Trzeba zniszczyć wszystkich Ukraińców"
"Kursk" - 118 marynarzy, Dubrowka - 174 widzów, Biesłan - 186 dzieci. Rosjanie są wytrenowani w obojętności
-
Maxim Levada: Spalone biblioteki, martwe zgwałcone kobiety i nieme dzieci. Z Rosjanami pokoju być nie może
Spalili Muzeum Starożytności Ukrainy, muzeum Marii Prymaczenko, muzeum w Ochtyrce, w Charkowie. Po co?
-
Maxim Levada z Kijowa: Ludzie już otwarcie wzywają naszych żołnierzy, aby nie brali jeńców
Maxima Levady dziennik wojenny. "Wczoraj pojechałem na wieś, 15 km stąd, napiłem się piwa"
-
Dziennik wojenny: Mam dwa psy. Jeden boi się ostrzału i chowa pod łóżkiem, a drugi - tylko odkurzacza. Zazdroszczę mu!
Są ananasy, szparagi, mule w konserwach i inne delikatesy. Nikt tego nie kupuje, mimo przecen, ludzie stali się praktyczni. Piszą, że gdzieś rozdają chleb za darmo, ale jeszcze mam
1