-
Polska była jego nieodwzajemnioną miłością. Po każdym uderzeniu tłumaczył ją jak w przemocowej relacji
Jest bardzo wątpliwe - twierdził Chaim Kapłan - by troska Adama Czerniakowa o Żydów i ból z powodu ich cierpień były tak wielkie, by doprowadzić go do samobójstwa. Można go przecież posądzać o wszystko, tylko nie o miłość do Żydów. -
Ludzie mówili w skupie, że syn nurkował w rzece i znalazł złote kielichy. Przyjmujący nie pytał
Na placu, gdzie był kiedyś cmentarz, kopali wielkie doły. Gdy Marek liczył sobie jakieś siedemnaście lat, wybierali się z kolegą Miszą na zabawę. Nie mieli pieniędzy. Nagle wpada Misza i przynosi złoty mostek protetyczny. Mówi: "Marek, ty masz wujka technika dentystycznego - trzeba opylić". Marek wujkowi zaniósł, wujek nie pytał.
1