-
Literatura nie jest dla idiotów - potwierdza Renata Lis i ogląda serial "Stranger Things"
Sztuczna inteligencja znowu użyła naszych emocji, żeby zamanifestować i potwierdzić samą siebie: wyciągnęła z nas to, co najlepsze i najgorsze, zantagonizowała nas i zradykalizowała. -
Nie rozpaczałam z powodu tego dziecka na granicy. Czy to znaczy, że nie mam serca?
Wigilia, żłóbek, sianko, "płacze z zimna, nie-dała-mu matusia sukienki". A ja myślę o 4-letniej Eileen zaginionej na granicy - że nie rozpaczałam z tego powodu tak bardzo. Czy to znaczy, że nie mam serca?
1