-
W białoruskim lesie Paul widzi osobę opartą o drzewo, jej twarz wyjadają robaki. Postanawia, że nie umrze "w dżungli"
"Ludzie w Polsce są żywsi niż Niemcy, choć na początku wydają się wkurzeni. Ale jak ich lepiej poznać, są OK. Polska ma wady, ale i zalety. Tu nie trzeba mieć dyplomu szefa kuchni, by otworzyć kebaba." -
Program ograniczenia picia. Są osoby, którym nie wolno dawać nadziei, że będą mogły pić
Nad trumną wujka żałujemy żeśmy go nie zmusili do leczenia - wcześniej nie mogliśmy tego zrobić, bo nie wiedzieliśmy, że się zapije. -
Jak segregujemy śmieci? "Gdy myślę o frakcji bio, płakać mi się chce"
Pod tekstem o zablokowaniu przez aktywistów budowy spalarni śmieci było sto postów gratulacyjnych i tylko jeden z pytaniem: "A co będziecie z tymi odpadami robić? Żreć je?". -
Poparzeni. Raz w tygodniu rozwijali ją do naga, by sprawdzić, jak się goi. Myślała: "Najważniejsze, że żyję"
Marzę, by samemu pójść do ubikacji. Lekarze dają mi szansę, ale turnus rehabilitacyjny to kilkanaście tysięcy złotych razy dwa. Na NFZ się nie należy -
Gdy głowa nienawidzi ciała. "Robię sobie operacje, a jest coraz gorzej. Nie umiem powiedzieć: stop"
Śledzę media społecznościowe, porównuję się z osobami w podobnym wieku, liczę, ile mają zmarszczek. -
Oddała do przedszkola zdrowe dziecko, odebrała w śpiączce. Sąd: Winogrona trzeba gryźć!
Przedszkole czuje się niewinne, ubezpieczyciel wypłacił 3 tysiące złotych, urząd miasta zafundował karnet na basen. -
Miał 19 lat. Po eksmisji na ulicę został mu tylko plecak i kot Klakier. Rodzina nie chciała pomóc
- Ubieram się w markowe ciuchy, buty, nie widać, że jestem bezdomna. Ale to rzeczy po kimś. Chciałabym choć raz w życiu kupić sobie łyżwy albo wrotki. Marzę o przedłużeniu włosów. -
Jak będziemy obchodzić Wigilię? Śmieszne, że tak zależy mi na świętowaniu urodzin Jezusa, w którego nie wierzę
Tematy polityczne? Unikamy. Tylko ciśnienie skacze, a inflacji przez to nie obniżymy. Mama odmówi modlitwę za poległych za ojczyznę, nie śpiewamy kolęd. -
"Będzie martwy, i tyle". Kto karmi uchodźców, a kto dzwoni po Straż Graniczną
Niepokój jest. Człowiek siedzi w cieple, syty i myśli o tych biednych ludziach. Kto ma dobrze, nie idzie do lasu. To smutne bardzo, ale ja świata nie zbawię. Od tego są rządzący. To jest gruba polityka.
1