-
Prawnik kurii w Poznaniu: Abp Gądecki nie był specjalnie lubiany przez polityków PiS
"Kościół w Poznaniu na trudnym dla prawicy terenie nigdy nie stał się przybudówką partyjną, odskocznią ani trampoliną wyborczą" - pisze w polemice do "Wyborczej" mec. Mikołaj Drozdowicz, prawnik archidiecezji poznańskiej. -
"Otumanieni" nie zrozumieli wspaniałego programu PiS
Trudno nie widzieć w oświadczeniu Morawieckiego zalążków ewentualnego projektu rozwiązania wybranego parlamentu i ponowienia kampanii wyborczej. -
Radni i mieszkańcy odbrukowują Poznań. Piotr Libicki: Prawda rośnie gdzie indziej
Prekursorem zdejmowania bruku na ulicach Poznania i zastępowania go zielenią był i pozostaje Zarząd Dróg Miejskich! Rady osiedli, w tym łazarska i wildecka, dopiero z czasem zaczęły wspierać te działania - pisze Piotr Libicki, zastępca dyrektora ZDM w Poznaniu. -
Wprowadzić dla kierownictwa MZK obowiązek korzystania z komunikacji publicznej [LIST]
"Proponuję, żeby wprowadzić dla kierownictwa MZK obowiązek korzystania jedynie z komunikacji publicznej - od razu poprawiłby się usługi" - pisze nasz czytelnik. -
Lotnisko Ławica w Poznaniu "to państwo w państwie". Pandemia? Jakby jej nie było. "Degrengolada i syf"
Lotnisko Ławica w Poznaniu, ostatni piątek. Ledwo pasażerowie poszli po walizki, puszczono komunikat: "z uwagi na kumulację przylotów czas odbioru bagażu może ulec przedłużeniu - przepraszamy". Cóż, przecież lotnisko nie spodziewa się samolotów - te, jak wiadomo, spadają jak deszcz z nieba - losowo i bez planu. Kumulacja niczym w Lotto - pisze nasz Czytelnik, Jan Nowak -
Jest w Poznaniu miejsce, które straszy. Przeczytałam ten tekst i zrobiło mi się przykro
Wstydem jest to, że Poznań i Wielkopolska nie mają instytucji muzealnej, która w całościowy sposób prezentowałaby kulturę i tradycje naszego regionu - zgodnie ze współczesną, antropologiczną wrażliwością - pisze dr hab. prof. UAM Anna Weronika Brzezińska. -
Dzień bez auta? Na prowincji jazda samochodem jest uznawana za podstawowe prawo człowieka
Miałem dosyć wystawania jak kołek na przystanku, celowania w autobusy, zastanawiania się, czy autobus przyjedzie, czy nie przyjedzie. Dlatego kupiłem samochód. W końcu lepiej stać w korku siedząc, niż gnić na przystanku w deszczu czy w skwarze, często w hałasie i spalinach - pisze do redakcji mieszkaniec Kalisza -
Wiem, dlaczego parking P&R przy Biskupińskiej jest pusty. Przez zbędne zabezpieczenia [LIST]
Poznańskie P&R kiepsko przędą, poza wyjątkiem na Szymanowskiego. Powód? Porażająco zła polityka miasta w tej sprawie - uważa nasz czytelnik Marcin Cholewicki.
1