-
Janusz Rewers pyta ludzi Kubickiego: "Kandydujesz czy symulujesz?"
Fortelem Janusza Kubickiego nie jest tylko wystawienie dwóch list, ale obsadzenie ich budzącymi zaufanie społeczne kobietami. "Zielona Góra jest kobietą", być może tylko po to, by do ratusza wprowadzić starych, zgranych wyjadaczy z ferajny - pisze dla Wyborczej Janusz Rewers, kabareciarz i radny. -
Rewers o pożarze w Przylepie: Drodzy radni od Kubickiego i z PiS-u, co z Wami? Dlaczego milczycie?!
"Jak lans i zdjęcia na miejskich inwestycjach, to jesteście, ale jak przychodzi trudny czas, to Was nie ma? Dlaczego milczycie?! Jak można tak ignorować czy wręcz olewać swoich wyborców?" - pisze Janusz Rewers, zielonogórski radny PO. -
Rewers: Szykujemy wniosek o rozwiązanie rady miasta, bo jest totalną fikcją w rękach Kubickiego
"Radni PIS i Kubickiego zrobią wszystko, byle nie głosować tematu LEX TUSK czy sprawy blokowania budynku energooszczędnego w Nowym Kisielinie. Rażące łamanie Statutu Rady Miasta Zielona Góra tylko dziś wystąpiło ileś razy" - podsumowuje sesję radny PO Janusz Rewers. -
Kim są "radni przyciski" i kto jest w obozie władzy w Zielonej Górze? [FELIETON]
"Miejski obóz władzy to obecnie: Klub Zielona Razem + PiS i chyba Radni Zalewski, Rosik, Machalica. Przewodniczącym rady jest Piotr Barczak z PiS. Jest to mocno zadziwiając, w mieście, gdzie Rafał Trzaskowski zdobył 70 proc. głosów" - pisze Janusz Rewers*. -
Janusz Rewers: Czy amfiteatr przetrwa ekipę prezydenta Kubickiego? Wierzę, że tak [OPINIA]
"Przez szkodliwe pomysły prezydenta i jego radnych z klubu Zielona Razem nasze miasto latem stało się pustynią, jeśli chodzi o większe wydarzenia, bo zwyczajnie nie ma gdzie ich zorganizować. Zielona Góra na zawsze przestała być telewizyjnym miastem festiwalowym, bo organizatorzy wybierają inne lokalizacje, z amfiteatrami" - pisze Janusz Rewers, radny KO i kabareciarz. -
Rewers: Niestety, w kulturze Gorzów odjechał Zielonej Górze [LISTY i SONDA]
Moim zdaniem oferta kulturalna tego lata w Zielonej Górze jest kiepską próbą odhaczenia tematu, byle "się nie przyczepili". Przepraszam - przyczepić się trzeba. Oczywiście, nie można powiedzieć, że nic się nie dzieje. Ale też tak słabej oferty sobie nie przypominam - pisze zielonogórski radny Janusz Rewers*.
1