Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Szkoda, że inne lektury każe się nam czytać ze zrozumieniem, a jedną Biblię bez [PODSIADŁO]
Biblijny Bóg jest rozczulająco ludzki: przejawia zazdrosny narcyzm, łatwo się wkurza, przesadnie interesują Go sekrety alkowy, nie jest zdolny do empatii, hazarduje się... Jacek Podsiadło czyta Księgę Hioba z uczniami.
-
Zbrodnia Ikara. Jacek Podsiadło sprawdza, czego o Dostojewskim można dowiedzieć się w szkole
Wielu nazywa ją pierwszą powieścią kryminalną. Niesłusznie, już choćby dlatego, że od początku wiemy, kto zabił, ale jeśli jakieś wątki mogą dziś wciągnąć, to chyba tylko podejmowane przez Raskolnikowa próby uniknięcia sprawiedliwości.
-
Polski Indianin Sat-Okh. Nie ma drugiej takiej ściemy
Jak to się stało, że półanalfabeta napisał książkę? I to nie jedną?
-
O Jezu, spuść bombę i zabij tę trąbę! Podsiadło lamentuje nad religijnymi lekturami
Dlaczego moja córka uczy się polskiego z katechizmu?
-
Podsiadło: Zostawienie całego "Potopu" na liście lektur woła o pomstę do rzecznika praw dzieci
Dla średniego ucznia A.D. 2024 przeczytanie całego "Potopu" jest równie bezsensowne i równie niemożliwe, jak przeczytanie dwadzieścia razy pod rząd "Zasad i warunków korzystania z Usług Samsung".
-
"Już nikt przez tego pana dzieciństwa pozbawiony nie będzie". Podsiadło żegna listę lektur Czarnka
Wielka polska patopatriotka przedstawia całą panoramę typów narodowych występujących w międzywojennej Polsce, mimo obrzydzenia zmusza się nawet do opisania Cyganów i Żyda, aby uzmysłowić czytelnikowi wyższość rasy polskiej względem ras upośledzonych.
-
Tonę w długach. Winę ponoszą nie tylko parabanki i patoemerytury, ale też Wyszyński i Wojtyła
Z nowej lektury szkolnej wynika, że chrześcijanie lubią sobie tak komplikować życie, żeby coś ślubować, a potem żałować.
-
Piórem i nogą, czyli jak nauczycielka z kickbokserem monumentalne spłodzili dzieło
Cześć, Pietrek, kopę lat. Skoro dałeś na tę niesamowitą książkę 37 810 zł, następnym razem zainwestuj w jakiś program antyplagiatowy
-
Serce nie sługa, krew nie woda, pecunia nie omlet. Jak Sapieha Matkę Boską uprowadził
Zamiast o akwadonach, damulapencie i świętej Inkulencie poczytajcie lepiej pierwszy tom sagi Johna Flanagana. Tu też spotkacie sowę, pojawi się również Horacy, a i korzyści większe niż lektura Zofii Kossak-Szczuckiej.
-
Co się stanie z naszą klasą bez klasowego fujary? Żegnaj, profesorze deprawacji moralnej!
Ten Ossendowski, nieuk, bo nieuk, ale zachowanie wzorowe, zawsze chodził w mundurku i czapkę przed krzyżem zdejmował tak zamaszyście, że niejeden prymus w ryło dostał przy okazji!
-
Przygody Zdrowej Na Umyśle Kapusty bez kominiarza na Dzikim Zachodzie. Podsiadło czyta wymyślone relacje Sienkiewicza z Ameryki
Amerykanie utrwalali sobie nazwisko Sienkiewicza, nazywając go na indiańską modłę Sane Cabbage
-
Która ręka Boga Ojca jest kończyną "najwyższą"? Czyli wszystkie odloty Kossak-Szczuckiej
U Kossak-Szczuckiej ze wzniosłym męczeństwem Polaków kontrastują przedśmiertne perypetie innych nacji. "Mózg bryznął na piec i bielone świeżo ściany. Drgające jeszcze ciało żołnierze chwycili za nogi jak ścierwo i wywlekli na dwór, znacząc na posadzce długi, krwawy szlak". Tak się pisze, tak się pisze lek-tu-ry!
-
Jak Lolek zjadł za dużo kremówek. Co opowiadania o Janie Pawle II robią na liście lektur
Lolek z kolegami obżerają się kremówkami w wadowickiej cukierni do porzygania się. Autor nie ukrywa przed młodym czytelnikiem, jak rzyga przyszły papież: "Skurcze żołądka były nie do opanowania, jak podcięta lawina, która nabierała prędkości".
-
Sorry, Winnetou! Dlaczego na liście lektur klasykę gatunku Karola Maya zastąpił polski niewypał
Zakłamanie Maya polega na tym, że Old Shatterhand był dobrym Niemcem, czyli hybrydą, która w przyrodzie nie występuje. Dlatego polscy uczniowie w podstawówkach zamiast o Niemcu czytają o dobrym Polaku.
-
Bumerang kochamy, bo zawsze kochamy jak coś do nas wraca
Przede wszystkim bumerang jest wspaniałą, niepraktyczną zabawką.
-
Sto razy zabili go i uciekł. Pisarz z listy lektur Czarnka był kłamcą bez honoru
"Ten rodzaj literatury brutalizuje młodzież i wypacza smak w czasie, w którym każda osoba powinna mieć obowiązek wskazywać na światło, prawość, prawdę i pojednanie". To nie przeszkadza książce Ossendowskiego być na liście lektur.
-
Jak Ukraińcy Polaków mordowali. Podsiadło do Czarnka: Usuńmy to kuriozum z listy lektur
Ciebie prosimy, ministrze edukacji, abyś podjął walkę z własnym nieuctwem i czym prędzej usunął te amatorskie bazgroły z listy lektur szkolnych.
-
Czarnek dopisał do lektur książkę grafomańską, chwalącą kolonializm i przemoc wobec zwierząt
Słuchając opowieści Simony Kossak o zwierzętach, bardzo dużo dowiadujemy się o człowieku. W porównaniu z tępym piórem Ferdynanda Ossendowskiego język naukowczyni jest zwięzły, ostry i precyzyjny, a jednocześnie bardzo prosty. To jednak Ossendowski trafił na listę lektur.
-
Podsiadło: Naśmiewają się ze mnie, bo minister wrzucił moją książkę na listę lektur
Czytajcie jak ludzie. Nie to, co wam każą, ale to, co wam się podoba.
-
