-
Makabra Rusinka dla dzieci i dorosłych
Trup ściele się gęsto, sycąc najniższe instynkty milusińskich - rzecz jasna w obłoku ironii. -
Słonimski całe życie był wciąż wodzem Wolniaków. Na takich ludzi nie ma sposobu
Słonimski był w ruch myśli, zwany wówczas postępem, głęboko zaangażowany, a nawet więcej: starał się mu przewodzić. Pół żartem, pół serio, z biegiem lat coraz bardziej serio. I nigdy nie przyznał się do klęski: do końca, wedle formuły Witkacego, wtykał patyk w koła pędzącej w mrok lokomotywy dziejów. -
Dara żyje między ekstazą a paniką. Nie opanował sztuki kłamstwa, ale zna po imieniu setki roślin
Na Wyspach Brytyjskich wciąż żywa jest legenda o parze zielonych dzieci, które zjawiły się przed ośmiuset laty w małej wsi Woolpit, zdumiewając zieloną skórą, nieznanym językiem i osobliwą logiką. Coś z prawdy musi tkwić w tej historii, bo możemy - okazuje się - zawrzeć znajomość z całkiem realnym zielonym dzieckiem z Irlandii (Północnej). Dostajemy bowiem oto jego dziennik: "Dziki rok"
1