-
Krystyna Kofta: Ojciec był dobrym policjantem, matka złym. Pilnowała mojej cnoty, co się średnio powiodło
Czystość była ważnym wyróżnikiem matki. Czystość moralna, dotycząca duchowości, ale też cielesna, fizyczna. Dotyczyła szorowania podłóg oraz duszy i ciała -
Krystyna Kofta o udarze: "Czułam się jak w klatce. Ten pieprzony udar nie boli" [Dziennik]
Wiele kobiet, które znam, jest w podobnej sytuacji. Udar jest zemstą za zaciskanie zębów, za milczenie, gdy powinno się krzyczeć. Jestem autorką książki "Gdyby zamilkły kobiety". I co? I nic. Nie stresować się? OK, jak to zrobić? Doktor bardzo uważnie wpatruje się w monitor.
1