-
Wiciokrzew pomorski: legendarna roślina z grobu Tristana i Izoldy. Uważano, że leczy choroby weneryczne
We wrześniu owocuje i ponawia kwitnienie jedna z najpiękniejszych roślin Polski i Europy: wiciokrzew pomorski. Od czasów antycznych po XVIII-XIX w. to śliczne i mocne pnącze ceniono w lecznictwie oficjalnym i znachorskim. Uważano, że skoro cała liana wspiera się na drzewie niczym wiotka niewiasta na krzepkim mężu, skoro zapach kwiecia upaja ludzi niczym stan zakochania, owoce zaś są czerwone jak usta ukochanej kobiety, wiciokrzew pomaga w sprawach miłosnych. -
Biblijne zioło zakazane prawem w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Starzec jakubek to zabójczo niebezpieczny sobowtór dziurawca
W Polsce wszyscy znają się na polityce i sporcie, a od pewnego czasu także na ziołolecznictwie. Leczenie siebie oraz innych preparatami z własnoręcznie zebranych ziół dla jednych jest smutną koniecznością, wynikającą z biedy, dla innych - sposobem uniezależnienia się od monopolu Big Pharmy. Wymaga ono jednak rzetelnej znajomości zbieranych roślin, a zwłaszcza odróżniania zażywanych gatunków od ich trujących "sobowtórów". -
Z uprawą lilii jest jak z prowadzeniem samochodu. Prawo jazdy nie wystarczy - potrzebne są praktyka i talent
"Lilie?! Fuj! Nie znoszę ich! U nas w Stanach kupuje się je tylko na pogrzeby" - tłumaczyła mi kiedyś znana performerka z Nowego Jorku, której instalację współtworzyłem od strony ogrodniczej. Co kraj to obyczaj! W Europie prawdziwe lilie kojarzą się z radosnymi uroczystościami jak śluby, awans w pracy albo zakończenie roku szkolnego. Kwiaty te od tysiącleci zachwycają nas swymi imponującymi rozmiarami, kształtami, niekiedy także zapachem. -
Ludzie nie byliby sobą, gdyby nie obracali na własną korzyść nawet inwazji mszyc. A ponoć ich nie lubimy
Mszyce Aphidoidea to małe insekty powodujące wielkie szkody wszędzie tam, gdzie uprawiamy rośliny: od pól ornych i lasów gospodarczych po nasze domowe parapety. Ale ludzie nie byliby sobą, gdyby nie obracali na własną korzyść nawet takich nieszczęść jak inwazja mszyc. -
Jeżeli rośliny rosną nam po pas, mimo koszenia, to mamy prawo do niepokoju. Jak ujarzmić łąki kwietne
A gdyby tak pozwolić rosnąć trawom do kolan, zamiast kosić je jak na boisku piłkarskim? Mielibyśmy mniej pracy, a owady zapylające zwiększyłyby populację. Łąki kwietne zyskują w Polsce popularność, ale zakładając je, warto pamiętać o kilku zasadach. Oszczędzi to nam wiele nerwów, czasu i pieniędzy. -
Adam Kapler: Chińska ćma atakuje bukszpany. Jak chronić się przed ćmą bukszpanową
W ogrodzie, tak jak w polityce międzynarodowej, historia nigdy się nie kończy wbrew słowom Fukuyamy. Doskonale widać to na przykładzie inwazji ćmy bukszpanowej. U siebie na Dalekim Wschodzie owad ten nie powoduje aż takich spustoszeń, jak w Europie, Azji Mniejszej i w Kanadzie. U nas co roku ofiarami ćmy bukszpanowej padają setki bukszpanów. Jednak ogólnodostępne pułapki na łakome larwy ciem stanowią śmiertelne niebezpieczeństwo dla zapylaczy, drobnych kręgowców czy nawet kotów. -
Nie wszystkie pyłki uczulają. Alergicy powinni bać się dębu, a nie dmuchawców
Choć nadejście wiosny poprawia nam nastrój, przez setki lat była to jedna z mniej lubianych pór roku. Przednówek, orka, post - oto wiosenne skojarzenia naszych przodków. "Cieszy się starzec, jak przeżyje marzec" - mawiano. Dla ludzi XX i XXI wieku jednymi z ważniejszych dolegliwości tego czasu obudzenia przyrody pozostają katar, kaszel i łzawienie. -
500 lat temu warte więcej niż złoto. Jak uprawiać tulipany?
Co roku kupujemy niezliczone ilości wiosennych kwiatów, w tym tulipanów. W ramach walki o ochronę środowiska warto rozważyć nabycie tulipanów botanicznych w doniczkach zamiast kwiatów ciętych. A sadząc je do ogrodu czy donicy balkonowej, można pomyśleć o sobie jak o milionerze. 500 lat temu cebulki tulipanów kosztowały więcej niż złoto.