Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Czuły ogrodnik: Drzewko od szczęścia i pieniędzy wywołuje wesołość. W sam raz na początek nowego roku
Jest taka roślina, której nazwa budzi we mnie spontaniczną wesołość. Bo czy crassula - grubosz to nie jest takie małe domowe szczęście? Nawet jeśli nie rodzi złotych monet zamiast liści
-
Igrzyska czy olimpiada? Te słowa miały kiedyś inne znaczenie, dziś możemy używać ich zamiennie
Wiadomość dla tych, którzy nie znoszą sportu. Nazwę "igrzyska olimpijskie" najprawdopodobniej wymyślił poeta. Kazimierz Brodziński - autor sielanek.
-
Ledwie pękających piwonii lepiej nie zrywać do wazonu. Uważa się, że to dość wymagająca roślina
Niemcy nazywają te kwiaty "Pfingstrosen", czyli róże zielonoświątkowe. Prawie się sprawdziło, bo w tym roku na to święto moje peonie miały już pąki. Mnie jednak kojarzą się raczej z Bożym Ciałem
-
Oleander po wojnie został ogłoszony symbolem Hiroszimy. Zakwitł na zniszczonej ziemi już w następnym roku
Oleandry to piękne rośliny, które na kilka miesięcy mogą nadać naszemu ogrodowi śródziemnomorski nastrój. Nie są wymagające. Przetrwały nawet huragany i bombę atomową. Trzeba tylko latem je podlewać, a zimą ochronić przed mrozem i gorącem.
-
Bez, czyli lilak w ogrodzie. Zbyt odżywione skupią się na wzroście i liściach. A nam przecież chodzi o kwiaty
Wybaczcie, ale będę używał tej niepoprawnej nazwy, a lilaka zostawię szkółkarzom. Bez to bez. Wyobrażacie sobie słowo lilak w wierszu Tuwima? ("Głowę w bzy - na stracenie/ W szalejące więzienie/W zapach, w perły i dreszcze!/Rwijcie, nieście mi jeszcze!).
-
Bralibyście ślub 1 kwietnia? Czy raczej kredyt?
My mamy prima aprilis, Anglicy - dzień głupców, a Włosi i Francuzi - papierowe rybki. Wszyscy potrzebujemy wygłupu jak oddechu.
-
Właśnie kwitnie wisteria (prawie) jak w ogrodzie monsieur Moneta. Jak dbać o tę roślinę?
Girlandy kwiatów wisterii poruszane wiatrem w słońcu, mają w sobie coś z malarstwa impresjonistów. Namalować ich nie potrafię, za to na żywo upajam się właśnie tymi "momentami" z koloru i światła
-
Na majówkę zostawiamy sobie przygotowanie grządek, które poczekają do zimnej Zośki
Jeśli wystarczy czasu, to już chyba pora zająć się rabatami kwiatowymi w przydomowym ogrodzie. Piwonie i hortensje na dobre wypuszczają już liście. Powoli odżywają róże. Tulipany kwitną na potęgę.
-
Wielkanoc, czyli jak początek i koniec zmieścił się pisance [SYMBOLE]
W sobotę, po zachodzie słońca od liturgii światła rozpocznie się Wielkanoc. Od poświęconego ognia zapalony zostanie Paschał, symbol Chrystusa zmartwychwstałego, a kapłan powie: "Chrystus wczoraj i dziś, początek i koniec, Alfa i Omega".
-
Szpadel w ręce, kompost w glebę i zaczynamy wiosnę. Czuły ogrodnik radzi, jak dbać o ogród w marcu
Wszystko w tym roku jest na czas: drzewa owocowe przycięte już pod koniec lutego, podobnie winorośl, hortensje wyczyszczone ze zbędnych gałązek, za chwilę można będzie uporządkować rabaty. Mamy wiosnę.
-
Zróbmy sobie w domu namiastkę wiosny. Wystarczą stare cebule, korzenie i paczka nasion
Jest roślina, której nie może zabraknąć na kuchennym parapecie lub stole. To absolutne ogrodnicze przedszkole i trzeba by naprawdę się postarać, żeby nie wyrosła.
-
Cisy, czyli święte drzewa druidów w kolorach Bożego Narodzenia. Dlaczego zielony i czerwony to świąteczne kolory?
Na wiecznie zielonych gałązkach cisów tu i ówdzie przebija czerwień osnówek. Wszystko przyprószone śniegiem. Boże Narodzenie jak z obrazka.
-
Grudnik nazywany jest kaktusem świątecznym. Choć tak po prawdzie, to nie kaktus
W naturze grudnik rośnie w wilgotnych lasach, w półcieniu. Tym różnią się od kaktusów lubiących pełne słońce i suche podłoże. Muszą mieć więc dobrze oświetlone miejsce, ale nie na słońcu, i wilgotne otoczenie.
-
Co kwitnie w ogrodzie w październiku? Dopiero teraz możemy podziwiać piękne kielichy datury. Szkoda, że tak krótko
Te ostatnie dni wykorzystują rośliny, którym letnie upały nie pozwoliły w pełni pokazać swojej urody. Ale w warzywniku panuje już brązowa dekadencja.
-
W starych jabłoniach są historie ziemi i ludzi. Niestety stare drzewa nie potrafią się dostosować do zmian klimatu
Wiosną, kiedy kwitnie, wygląda jak suknia panny młodej, w upalne lato rozłożysta korona daje cień i wytchnienie od palących promieni. A jesienią - smaczne, nasze własne jabłka. I nie muszę nawet wiedzieć, jak się nazywa
-
Czuły ogrodnik: Jak uprawiać jeżyny w ogrodzie
Jeżyny budzą we mnie wspomnienie lata w Bieszczadach, jeżynowego eldorado gdzieś nad zatoką Potoku Czarnego i smaku pierwszych w życiu ostrężynowych konfitur
-
Ładnie wyglądają jesienne łany nawłoci, ale u siebie jej nie chcę. To niebezpieczna roślina
Mimozami jesień się zaczyna... Co poeta miał na myśli? Czym zaczyna się jesień u Tuwima? Prawdopodobnie nawłocią, która kwitnie teraz złotawo, żółto i miło.
-
Czuły ogrodnik. To pnącze retro niektórzy zaliczają do kategorii "kwiatów z PRL-u". A może to kwiaty cesarskie?
Tak zapamiętałem cissusa z dawnych lat: wspinającego się na jakichś drabinkach w oknach starych kamienic, w towarzystwie doniczek z dawnymi pelargoniami albo zwisającego z kwietnika na ścianie szkolnej klasy. Czas na nowy image tego kwiatka retro.
-
Czuły ogrodnik. Kliwia szlachetnie urodzona, ale ma małe "pretensye"
To prawdziwa arystokratka i taką ma też patronkę. Charlotte Percy, księżna Northumberland, z domu Lady Clive, była zapaloną ogrodniczką. To u niej po raz pierwszy w Europie zakwitła kliwia.
-
Czuły ogrodnik. Cesarzowa Sissi i słodkie fiołki, które kwitną na wiosnę
Musiał przywędrować przypadkiem, z wiatrem lub ptakami. I teraz kwitnie samotnie w trawie. Poczekam więc na razie z kosiarką, bo to kwiat wiosny i symbol 100 dni Napoleona. Ale kiedyś i na tego fiołka przyjdzie jego Waterloo.
