-
Chłopcy fasują na grandę. Słychać strzały dobijające jeńców. Bolszewicy drżą jak liście
Przywieźliśmy jeńców do sztabu brygady. Tu ściągnąłem z jednego buty, bo w kamaszach z owijaczami literalnie nie mogłem już jeździć, a przy tym nie przystało na kawalerzystę. Bolszewika zaś tego wkrótce wydano rozkaz rozstrzelać. -
Wyprawa kijowska Piłsudskiego. "Staruszek przepycha się przez tłum i z płaczem całuje kaprala w but"
"Gdy jednak minęła fala zachwytów, uprzytomniłem sobie jedno: Polacy mylą się w swoich osądach Ukrainy" - pisał nauczyciel Włodzimierz Fiszer po wkroczeniu polskich wojsk do Kijowa. Trzy miesiące przed Bitwą Warszawską wydawało się, że Polacy są o krok od pokonania bolszewików.
1