-
W przebodźcowanym świecie osoby wysoko wrażliwe przechodzą katusze. Ty też tak masz?
Wyobraź sobie, że mózg ma tamę, przez którą przepuszcza pewne informacje. Bodźce (woda) spływają powoli do układu nerwowego i poddawane są selekcji (reagować czy ignorować). U osób wysoko wrażliwych ta tama nie istnieje: spada informacyjny deszcz i mamy alarm powodziowy trzeciego stopnia. -
Rytm dobowy. Jeśli twoim żywiołem jest noc, nie musisz się przestawiać na wstawanie o wschodzie słońca
Zarywanie nocy, nieregularne jedzenie, trening o 23 to codzienność wielu osób. Jednak naukowcy coraz mocniej podkreślają, że rytmy dobowe są wpisane w naszą naturę i nie bez powodu większość ludzi śpi w nocy i jest aktywna w dzień. -
Gdy niedomaga ciało, winne mogą być czynniki emocjonalne. Wtedy zamiast łykać leki, lepiej się wybrać do psychologa
To, czy dane doświadczenie okaże się traumatyzujące, zależy od wielu czynników, np. od naszej wrażliwości, samoregulacji układu nerwowego, wcześniejszych trudnych doświadczeń. Skutki traumy, np. choroby psychosomatyczne, można zniwelować - ratunkiem bywa terapia. -
Pies lub kot w domu trzykrotnie obniża ryzyko depresji. Zwierzaki są też znakomitym sposobem na stres
Naukowcy już od lat 80. badają, jak posiadanie domowych zwierząt i interakcje z nimi - zwłaszcza z psami - wpływają na obniżenie ryzyka wystąpienia m.in. chorób kardiologicznych, depresji i stresu. I ukuli specjalne określenie "pet effect" (efekt zwierzaka domowego). -
Dzieci rezonują z emocjami rodziców. Jeśli chcesz uspokoić malucha, musisz najpierw uspokoić siebie
Kiedy dziecko w stresie wpada w histerię, nie próbuj racjonalnie z nim rozmawiać. Niezbędne jest opanowanie siebie samej i przywrócenie dziecku spokoju. Pomogą przytulenie, obecność, głaskanie i usunięcie innych źródeł stresu (np. wyłączenie telewizora).
1