-
Uwaga: niż znad Bawarii niesie do Polski front silnych burz. Zablokuje go wyż z Rosji. Będzie się działo
Co mówi prognoza pogody na weekend i przyszły tydzień? Upały, burze i bardzo zmienna pogoda. Możliwe są nawałnice, grad, trąby powietrzne. Polska zostanie podzielona na gorący wschód i chłodniejszy zachód. -
Pogoda na najbliższe dni - nadal ciepło, ale burzowo i niebezpiecznie
Z początkiem kalendarzowego lata wiążą się tzw. deszcze świętojańskie. Zarówno tradycja, jak i obserwacje klimatologów pokazują, że w czerwcu i lipcu - a zwłaszcza na przełomie tych miesięcy - w Europie Środkowej występują niemal co roku bardzo obfite opady. -
Zaczyna się napływ powietrza zwrotnikowego - najpierw upały, później burze
W najbliższy poniedziałek 21 czerwca nastąpi na półkuli północnej przesilenie letnie, czyli moment największego wychylenia osi Ziemi w stronę Słońca. W takich warunkach, przy bezchmurnym niebie temperatura potrafi w ciągu kilku słonecznych dni wzrosnąć do około 30 stopni Celsjusza, nawet bez silnego napływu powietrza z cieplejszych rejonów, co obserwowaliśmy w ostatnich dniach. -
Pogoda. Czekaliśmy na lato, no to się doczekaliśmy. Idą upały
We wtorek (15 czerwca) pogoda nie będzie raczej wpływała na nasze samopoczucie. W Podlaskiem przez większość dnia będzie słonecznie. Ewentualnie po południu, kiedy na chwilę zagrzmi i popada, chłodniejszy front odbije się na naszym nastroju. A już od najbliższego czwartku prawdziwe upały. -
Prognoza pogody na weekend. Lato, lato, lato, echże ty! Idealna pogoda na obłoki srebrzyste
Od 1 czerwca mamy meteorologiczne lato. W nadchodzących dniach termometry pokażą nawet ok. 25 st. C. Będzie sporo słońca, choć mogą zdarzać się przelotne deszcze i burze. Wszystko za sprawą przebudowy pola barycznego nad Europą. -
Powoli idzie lato! W przyszłym tygodniu coraz cieplej i więcej słońca
Pod koniec nadchodzącego tygodnia na zachodzie Polski możemy się spodziewać około +25 st. C i słonecznej pogody. Na wschodzie będzie nieco chłodniej, trochę więcej chmur i przelotne opady. Granicą obu stref będzie mniej więcej linia Wisły.