-
15 lipca ważniejszy dla Szczecina niż 5 lipca? O próbie przerabiania historii przez antykwariusza i wojewodę
Okoliczności nie sprzyjały pełnym pompy obchodom, choć na plakacie zapowiadano "wielką manifestację". Czy to, co działo się podczas obchodów grunwaldzkich 15 lipca 1945 r. w Szczecinie upoważnia do stwierdzenia, że to był prawdziwy początek polskości Szczecina? -
Port w Szczecinie. Centrum przerzutu sowieckiego szabru z Polski i Niemiec na wschód jeszcze długo po wojnie
Wszystkie zgromadzone w porcie szczecińskim sowieckie "zdobycze wojenne", ulokowane w jednym miejscu, robiły niemałe wrażenie. Wypełniały wszelkie wolne miejsca i magazyny, osiągając nierzadko wysokość pięciu, sześciu pięter. -
Granica z Niemcami mogłaby sięgać dalej na zachód od Szczecina, gdyby polscy pionierzy mieli więcej spirytusu
Tuż po II wojnie światowej urzędnicy w Warszawie nie rozumieli wyjątkowości położenia Szczecina. Wielu z nich uważało, że skoro Wielka Trójka zdecydowała o polskiej granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej, to sprawa jest zamknięta. Nikt nie zawracał sobie głowy tym, że Szczecin leżał po "niemieckiej" stronie Odry. -
Jaki naprawdę był rozczarowany komuną "Lusiek". Fascynująca biografia Leonarda Borkowicza
Zawodowy rewolucjonista, wieczny student, dowcipniś i kalamburzysta, czerwony mydlarz, Żyd i ateusz, doskonały administrator lubiący robić szum wokół swojej osoby i pracy, osobowość jedna z większych, czerwony burżuj i magnat, babiarz, wielki patriota, antykomunista, człowiek straconej szansy.
1