Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Dla tych, co nie chcą zasnąć w nocy za kierownicą, proponuję książkę Roszkowskiego w formie audiobooka
"My tu jesteśmy takim ostatnim, czy może jednym z ostatnich ośrodków wolności w Europie i w całym tym naszym świecie euroamerykańskim - i dlatego warto tego bronić! Warto bronić tej naszej pozycji wyspy wolności! Wyspy wolności i demokracji" - prawdy te oczywiste przypomniał Jarosław Kaczyński na pikniku PiS w Chełmie. Drugi tomu "Historii i teraźniejszości" w swojej treści całkowicie odpowiada jego wizji historii i teraźniejszości.
-
Kościół nie mówi nic o bezprawiu władzy, a władza jest głucha na problem nadużyć Kościoła
Polski Kościół i polskie władze Zjednoczonej Prawicy łączy wspólnota interesów i sprawa JP2 tego nie zmieni, a może nawet ją wzmocni. Można to nazwać solidarnością we wzajemnym milczeniu: Kościół nie mówi nic o bezprawiu władzy, a władza jest głucha na problem nadużyć Kościoła. Ręka rękę myje lub jak kto woli - ktoś tu umywa ręce.
-
Szopka tylko dla Polaków, czyli Polak-katolik to konstrukt ideologiczny, który nigdy nie istniał i nie istnieje
Polak-katolik - tak często nadużywany termin stosowany dla potwierdzenia naszej "tożsamości" (od powstania państwa po szczęśliwą wieczność) jest w rzeczywistości wyimaginowanym konstruktem ideologicznym, który nigdy nie istniał i nie istnieje.
-
"Tęczowy piątek" w Liceum Uniwersyteckim w Toruniu
Pod niebem pełnym tęczy, gdzie ludzie potrafią ze sobą rozmawiać, życie nie jest tak straszne, jak się niektórym wydaje - przekonuje dr Arkadiusz Kierys.
-
Czujnik bredni dla nauczycieli - na Dzień Edukacji przestroga i dla pedagogów, i dla wszystkich
Tytułowy "czujnik bredni" wymyślił Donald Sassoon z Uniwersytetu Londyńskiego, ale ten szczególny zmysł reagowania na fałsz historyczny przypisał swojemu mistrzowi Ericowi Hobsbawmowi, jednemu z najbardziej znanych i cenionych teoretyków nacjonalizmu, który obarczył swoich kolegów i koleżanki po fachu szczególną odpowiedzialnością za ideologiczne wykorzystywanie historii.
-
Wiece poparcia dla prezesa PiS jak masówki w stylu towarzysza "Wiesława". PRL wrócił
Dzięki wiecznie żywej nowomowie, także i dziś, przywódców Zjednoczonej Prawicy możemy nazwać "kierowniczym gremium partii", ich wyreżyserowane wiece poparcia dla prezesa PiS są niczym innym jak kliszą masówek w stylu późnego towarzysza "Wiesława".
-
Szanowny Panie Profesorze Roszkowski, Roman Dmowski należał do najbardziej zoologicznych antysemitów w Polsce
Artykuł przeznaczony jest dla osób, które chciałyby poznać poglądy autora książki "Historia i teraźniejszość 1945-1979", ale nie chcą na to tracić ani czasu, ani pieniędzy - co uważam za słuszne i nad wyraz rozsądne - szczególnie jeśli te środki przeznaczą na inne przyjemności. Lektura ta bowiem ani przyjemna, ani wzbogacająca intelekt na pewno nie jest.
-
Nauczyciel z Torunia krytykuje podręcznik do historii prof. Wojciecha Roszkowskiego
Podręcznik do historii i teraźniejszości, skrojony na miarę możliwości intelektualnych polskiej prawicy, jest idealny do analizy nowomowy na lekcjach z przedmiotów humanistycznych. Na jego przykładzie pokazać można, jakimi narzędziami posługują się reżimy autorytarne i totalitarne w celu podporządkowania sobie społeczeństwa i próby pozbawienia go instynktu obywatelskiego.
-
Gusła polskie... w historii i teraźniejszości Czarnka - liturgia i indoktrynacja. Cel: zbawienie zamiast matury
Projekt rozporządzenia MEiN w sprawie podstawy programowej z historii oraz historii i teraźniejszości nie zaskakuje - przesycony jest ideą nacjonalistyczną i egocentrycznym pojmowaniem świata. Odprawiane będą gusła udające jednostkę lekcyjną, na poły liturgiczną na poły indoktrynacyjną, a celem ostatecznym edukacji jest zapewnienie życia wiecznego polskiej młodzieży.
-
Tour de Konstytucja. Niech Duda opowie uczniom o LGBT, a Kaczyński o "zdradzieckich mordach"
Konstytucja winna być "podręcznikiem praw", który obowiązuje wszystkich i z którego społeczeństwo obywatelskie korzysta w życiu publicznym. Aby tak było, Konstytucja musi być w nieustannej drodze i użyciu.
-
Demokracja potrzebuje humanistów, bo rozumieją znacznie słów i np. odróżnią seksizm od szowinizmu
Zanim licea otworzą swoje drzwi dla pierwszoklasistów, warto wiedzieć, że nie trendy edukacyjne decydują o sukcesie życiowym, lecz realizacja własnych aspiracji. Dzisiejsze czasy pokazały także, dlaczego humaniści tak bardzo potrzebni są demokracji.
-
Podróż do Ciemnogrodu. Polska na drodze do czasów kontusza, wygolonych głów i portretów trumiennych
Troska władzy o byt narodowy opiera się więc na walce z tęczą, konstytucją i "ideologią" LGBT. Filarami tych zmagań są rodzice (wyznawcy jedynej prawdziwej wiary katolickiej) i kuratorzy oświaty (tegoż samego wyznania) - patronuje im ministerstwo i prokuratura (także prawowierni).
-
Rząd zmierza do likwidacji wolnego głosu w Polsce, bo dąży do władzy absolutnej
Władze polskie z jednej strony wykupują grupy medialne, z drugiej szukają pieniędzy na wykup tychże spółek, obarczając specjalną daniną innych nadawców. One tego nie udźwigną i upadną. Rząd zmierza do likwidacji wolnego głosu, bo nie jest mu potrzebny w budowaniu władzy absolutnej.
-
Tomasz Greniuch z Instytutu Pamięci Narodowej "Falanga"
Dyskusja nad tym, czy Tomasz Greniuch wyrzekł się swoich przekonań, jest bezpodstawna; najlepszym dowodem na to, że je zachował, jest fakt powołania go na stanowisko szefa IPN we Wrocławiu.
-
Nasza opowieść wigilijna. Nawet Kaczyński jest dobry, da się go uratować
Dla tych, którzy okopali się na ustalonych pozycjach: zwolenników demokracji i reżimu rządzącego i nie wierzą w dobry koniec dla Polski, mam dobra nowinę (niekoniecznie w związku z Bożym Narodzeniem) - otwarcie serc na drugiego człowieka jest możliwe nawet w katolickim kraju.
-
Lech Kaczyński: Dom Boży jest naturalnym azylem i powinnością wszystkich jest pamięć o tragicznej historii polskiego prawosławia
Dzisiejsi komentatorzy polityczni i zawodowi historycy często zwracają uwagę na patologię drążącą współczesne społeczeństwa i ośrodki władzy - chorobę nacjonalizmu. Przynależność narodowa ma być priorytetowym czynnikiem w decyzjach rządzących. Nic nowego w historii Polski
1
