-
"Niebieskie oczy i karnacja nordyckiej bogini". Agentka Klementyna Mańkowska owijała sobie Niemców wokół palca
Przed przesłuchaniem zażądała porządnego śniadania, bo - jak stwierdziła - nie będzie zeznawać z pustym żołądkiem. Hrabina Klementyna Mańkowska, polska agentka z czasów drugiej wojny światowej, miała dużo nie tylko odwagi, ale też szczęścia -
Polska miała swojego oszusta sprzed Tindera. Nawet w więzieniu dostawał miłosne listy
Utrzymywał, że rozkochał w sobie ponad dwa tysiące kobiet. Jego nazwisko i pseudonim stały się synonimem oszusta uwodziciela, a życiorys - kanwą do nakręcenia serialu. Ale był też złodziejem, awanturnikiem i stręczycielem. -
Mira Zimińska-Sygietyńska miała trzy miłości: teatr, "Mazowsze" i Tadeusza. Po śmierci męża kierowała zespołem ponad 40 lat
Mira Zimińska-Sygietyńska mówiła, że powołanie do życia zespołu pieśni i tańca było wielkim marzeniem jej męża Tadeusza, na które ona przystała. "Gdyby nie Mira, nie byłoby Sygietyńskiego ani Mazowsza" - napisał o niej Marian Hemar. -
Bez niej Neil Armstrong nie poleciałby na Księżyc. Ale świat zapomniał o genialnej Margaret Hamilton
- Ogłosili, że szukają ludzi do stworzenia oprogramowania do wysłania człowieka na Księżyc. Pomyślałam: "Wow, muszę tam być!" - opowiadała Margaret Hamilton. Dostała się do programu kosmicznego uruchomionego w MIT, a potem stała się symbolem wszystkich niedocenianych kobiet, które przyczyniły się do wysłania ludzkości w kosmos. -
Stanisława Walasiewiczówna. Długo skrywana tajemnica najszybszej biegaczki świata wyszła na jaw dopiero po jej śmierci
Ponoć jedna z koleżanek widziała ją jako dziecko nagą w szatni na basenie. Stanisława Walasiewiczówna miała zapytać: "Czy to Bóg mi zrobił?" "Nie, to wskutek pomyłki" - odpowiedziała koleżanka -
Była pierwszą dygnitarską celebrytką. Plotkowano, że kąpie się w złotej wannie i co tydzień lata do fryzjera do Paryża
Znakiem rozpoznawczym Stanisławy Gierek stały się kwieciste sukienki, eleganckie kostiumy i lakierowany tapir na głowie. Kreacje - obiekt westchnień wielu Polek - przywoziła z Wiednia, zamawiała w katowickiej Elegancji albo w łódzkiej Telimenie. -
W USA prawica uznała feminizm za równie groźny co bezbożny komunizm. Walka o równość trwa tam od 50 lat
Feministki musiały znaleźć coś, co je wszystkie połączy, co ściągnie wartkie strumienie mniejszych, oddolnych ruchów w jeden silny nurt. Tym elementem jednoczącym okazała się ERA - poprawka do konstytucji Stanów Zjednoczonych zrównująca prawa mężczyzn i kobiet.
1