-
Puste miejsca w Jedwabnem. Demokratyczna opozycja schowała głowę w piasek
Prezentowane przez opozycję tchórzliwe kunktatorstwo w sprawach polsko-żydowskich to w kategoriach politycznych gorzej niż głupota, to błąd. -
Polskie domy na żydowskim cmentarzu - oto problem, którego nie czuje nasza opinia publiczna
Punktem zapalnym w stosunkach polsko-żydowskich są pożydowskie domy i mieszkania, które bez jakiejkolwiek refleksji zamieszkują nasi współobywatele. Nie mówi się o tym w mediach i nie uczy w polskich szkołach. -
Mocarstwowość drugiej świeżości, czyli znów jesteśmy silni, zwarci, gotowi
Tak słabe frontowe państwo jak Polska powinno być najbardziej zainteresowane ścisłą integracją Unii Europejskiej i jej przekształceniem się w spójny organizm polityczny, gospodarczy i militarny. -
Rosją jak cepem. Odpowiadam Rzeczkowskiemu i Żakowskiemu
Nie twierdzę, że w Polsce nie było i nie ma wpływów służb rosyjskich - jak wszystkich innych liczących się na świecie wywiadów. Tyle tylko, że nie są one siłą sprawczą polskiej polityki -
Nie wymachujmy Rosją jak cepem
Oskarżanie PiS o prorosyjskość jest symbolem bezsilności polskiej polityki wschodniej. PiS nie zmierza ku Rosji, on zmierza donikąd. Jego polityka zagraniczna jest po prostu bezmyślna. -
Opozycjo, licz na siebie, nie na Bidena
Skala nadziei, jakie rozbudził w Polsce wybór nowego prezydenta USA, jest niepokojącą zapowiedzią nieuniknionego i równie wielkiego rozczarowania za kilka miesięcy. -
Militaryzacja państwa PiS - i co dalej?
Starsi obywatele, którzy mają w pamięci miesiące poprzedzające wprowadzenie stanu wojennego w 1981 r., kiedy wojsko było kierowane do wykonywania cywilnych zadań w państwie, dziś chwilami mogą mieć poczucie deja vu. -
Stan wyjątkowy? Oto wybór władzy
Od kilkudziesięciu godzin pojawiają się pogłoski, że władza rozważa wprowadzenie stanu wyjątkowego. -
Rząd wobec koronawirusa. Chcieli może i dobrze, a wyszło im jak zwykle
Mając pewność, że jesień przyniesie ożywienie epidemii, od wiosny władze mogły naprawdę zrobić bardzo dużo, żeby się do drugiej fali COVID-19 przygotować. Ale nie zrobiły nic. -
Dyskretny urok faszyzmu. Zaczęło się pod koniec lat 90.
Jako państwo nie wiemy nawet, ilu polskich faszystów uczy w szkołach, pracuje w urzędach państwowych czy służy np. w policji i wojsku? Czy słynny policjant z Mieczykiem Chrobrego w klapie to nieodpowiedzialny eksces czy nieostrożność?