Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
W kałuży krwi leży na posadzce z pistoletem w ręku. Grzebałkowska o Konopnickiej
Pierwszy kurcz serca - dotkliwy i niepokojący, budzi ją w łóżku. Jest noc. Za oknami Monachium, brzydkie i mgliste, jak zwykle. Maria jest niespokojna.
-
Do TikToka nawet się nie zbliżamy, dzieci nam zabroniły. Ale dostałyśmy zamówienie na trzy tłuste kafle
Córka zablokowała Magdę na Instagramie i TikToku prewencyjnie - to na wypadek, gdyby matka chciała dać swojemu dziecku serduszko jako znak wsparcia i aprobaty. Serduszko od matki jest szczytem obciachu, czyli krindżu.
-
Jaga Hupało. Jeśli ma krótką grzywkę, jest dobrze. Jak zaczyna zapuszczać, w jej życiu zaczyna być źle
Moja najstarsza siostra jest mądra, dużo się uczy. Druga jest niezwykle pracowita, czwarta piękna. Są dla mnie wyjątkowe i niedościgłe. A ja - trzecia z kolei - wyróżniam się tym, że notorycznie płaczę. Zanim powiem cokolwiek, muszę sobie popłakać.
-
Białe małżeństwa. On: "Seksu mi się chce!", ona: "Kwiatów i wina chcę!"
Pościel jest bordowa, łóżko szerokie, wygodne. Niedzielny poranek. Zza przymkniętych żaluzji wpada światło. Anna i Maciej się kochają. Jak co tydzień o tej samej porze. Za drzwiami ich córka ogląda telewizję. Po dziesięciu minutach Maciek ma orgazm, kończy, wychodzi do łazienki. Anna płacze w bordową poszewkę. Jak co tydzień o tej samej porze.
-
Drinki i deser zamiast obiadu. Grzebałkowska i Winnicka na wakacjach bez dzieci
Nie jesteśmy na wnuki gotowe, prosimy cię, o Bogini Antykoncepcji, o wakacyjną opiekę
-
Kobiety po przebudzeniu. Mąż nigdy nie widział jej bez makijażu. To był jej pierwszy raz
Lawina zdjęć przebudzonych kobiet w wieku przedstarczym ruszyła chwilę po wezwaniu. Zaczęły napływać twarze zaspane, uśmiechnięte i z odciśniętą na policzku poduszką albo kocią lub psią łapką
-
Grzebałkowska i Winnicka: Skrzydła, firanki, pelikany - tych spraw nie roztrząsa się publicznie. Wstyd
Co najmniej jedna z nas wygląda nago jak latająca wiewiórka. Jeśli nie wiecie, o co chodzi, zobaczcie sobie film przyrodniczy o tych ślicznych puchatych zwierzątkach
-
Grzebałkowska i Winnicka. Prowadzimy badania terenowe nad starzeniem polskim
Niesiemy pocieszenie. Obiecujemy nie rozdawać czytelniczkom i czytelnikom tych stron tanich rad bez pokrycia
-
"Przyjaciółka mojego chłopaka": Kasia udaje, że nie ma z tym kłopotu, ale cokolwiek robi, czuje zazdrość
Narzeczony mówi tak: - Weź ty, Kaśka, nienormalna jesteś chyba. My się tylko przyjaźnimy, bo między nami jakby porozumienie dusz nastąpiło. Więc daj se na luz, bo ciężką atmosferę w domu produkujesz. Więc Kaśka udaje, że daje se na luz i schodzi z zazdrością do podziemia.
-
Śmierć bikini. Nasze kilogramy gubimy i znajdujemy przez cały rok, bez względu na kod plażowy
Niesiemy pocieszenie. Obiecujemy nie rozdawać czytelniczkom i czytelnikom tych stron tanich rad bez pokrycia
-
Grzebałkowska i Winnicka. "Z imprez wychodzimy przed północą, tłumacząc, że zaraz nasze karoce zamienią się w dynie"
Niesiemy pocieszenie. Obiecujemy nie rozdawać czytelniczkom i czytelnikom tanich rad bez pokrycia
-
Gry zdrowotne Polaków, czyli o czym rozmawiać na imprezach
Wygrywa ten zawodnik, któremu uda się nakłonić lekarza pediatrę do operacji hemoroidów.
-
Grzebałkowska zamierza spędzać czas w gorsecie, halkach i kapeluszach. Bo siedzi po uszy w Konopnickiej
Wiem o niej jeszcze niewiele. Zaczynam łowy. Mam swoją małą teorię, że wszystkim pokazała figę
-
Nie wszystko złote, co holenderskie i amerykańskie. Grzebałkowska poleca non fiction pod choinkę
Jak okropni są inni ludzie, jak nudny i męczący jest sport, jak wspaniałe jest knucie zemsty.
-
"Willi, jestem zmęczona jak pies". Dostałam znalezione pod podłogą listy miłosne do żołnierza Wehrmachtu
Gerdę przepełnia piekąca zazdrość o kobiety, które mogłyby odebrać jej ukochanego, zwłaszcza sanitariuszki w szpitalu.
-
Czerwone znamię. Ostatni rejs "Wilhelma Gustloffa"
Łucja Bagińska co noc rozważa, czy mężczyzna, który podaje się za Hansa Juergena Rybandta, jest naprawdę jej synem
-
Księga żywotów Diny
Nic nie wie o mamie i ojcu, choć wydaje się jej, że czasem pamięta jakieś urywki. Wciąż podaje nowe dane, które przeczą poprzednim
-
Magdalena Grzebałkowska: Jestem reporterką i nie znam piękniejszego zawodu
Pierwszy ważny tekst napisałam z Dorotą Karaś, przyjaciółką, reporterką, o Lucynie Legut, trójmiejskiej malarce, pisarce i aktorce w jednym. Został opublikowany w "Wysokich Obcasach", a czytelnicy nagrodzili go tytułem Reportaż Miesiąca. Był 1999 rok. Od tamtej pory opowiadam bez przerwy
-
Syn "króla Polski": Rodzice budzili się przerażeni tym, co robią. Ale chciwość tłumiła ich sumienia
Zdawałem sobie sprawę, że mój ojciec był odpowiedzialny za ludobójstwo. Research na jego temat miałem zacząć około dwudziestki. I już nigdy nie zaprzestałem poszukiwań
-
Polecamy najlepsze nowe książki. Na majowe wypady, zimną Zośkę i na prezent!
Nowe książki Stasiuka, Wichy, Grzebałkowskiej, ale też wstrząsający "Mireczek..." Aleksandry Zbroi, "Łyski liczą do trzech" Olgi Hund i nowe wydanie "Kaputt" Malapartego. Polecamy nowości wydawnicze.
