Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Moja odwaga jest lepsza niż twoja? To głupia i szkodliwa licytacja
Zamiast wyrzucać sobie nawzajem, że za długo siedzieliśmy w domu, doceńmy to, ile osób wyszło na ulicę po raz pierwszy. I zróbmy wszystko, by wyszli na nią ponownie.
-
Biali przechodzą z aut prosto do restauracji. Czarni siedzą na ulicy. Spędziłem kilka dni na południu Włoch
Nie bój się, tak długo, jak tylko jeździmy, nic nam nie zrobią. Tylko zdjęć nie rób, bo wtedy i ja nie pomogę.
-
Nasz reporter na warsztatach z legalnego samobójstwa: wkładam worek, biorę oddech
Nowozelandka miała popełnić w Szwajcarii legalne samobójstwo, ale odwołała swoją śmierć z powodu pandemii.
-
Polscy lekarze w brytyjskiej służbie: Klaskanie nam nie wystarczy
Jasne, że się boję o Polskę. Czy ja bym się bardziej przydała w kraju? Przecież nie zostałam lekarką, żeby leczyć Polaków, tylko po to, by leczyć ludzi.
-
Każdy może być faszystą. Mój ojciec mawiał, że my, Żydzi, bylibyśmy najlepszymi nazistami na świecie
Hitler był przedstawiany jako idealny obywatel oddany rodzinie, jak najdalszy od wściekłego bojówkarza. Przywódcy radykalnej prawicy powielają dzisiaj ten model. Rozmowa z Jasonem Stanleyem*, profesorem filozofii z Yale University.
