-
Jestem kandydatką na RPO już od 6 miesięcy
- Co przyniosą kolejne miesiące? Dla instytucji rzecznika praw obywatelskich, dla nas, mieszkańców Polski, i dla gwarancji konstytucyjnych? - pytała (19 stycznia) posłów z sejmowej komisji sprawiedliwości kandydatka społeczna i opozycji na urząd RPO Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Komisja jej kandydaturę kolejny raz odrzuciła. Akceptację zyskał Piotr Wawrzyk - nominat PiS. -
Nie oddaję pola. Znowu będę kandydować
Chcę dobitnie powiedzieć wszystkim kobietom, które są w ciąży, wszystkim tym, które boją się w ciążę zajść, wszystkim ojcom, którzy kobietom w tym towarzyszą: widzę Was i słyszę Was. Rozumiem Wasz lęk. -
Pokażmy dzisiaj, że da się w Polsce coś zrobić razem [wystąpienie kandydatki na RPO]
Nie chcę być rzecznikiem jednej strony. Skoncentrujmy się na tym, co nas łączy. Wszyscy chcemy bezpieczeństwa dla naszych bliskich, mamy rodziców i dziadków, dla których już nie ma miejsc w szpitalu. Wszyscy oddychamy tym samym powietrzem, wszyscy boimy się agresji i walki. Każdy z nas chce być chroniony w momencie słabości. I żeby ich bliscy byli tą ochroną objęci
1