-
Olga Drenda: Uratowane przez Nastię zwierzęta znajdują schronienie w jej Domu Ogonków i każda z nas może ją wesprzeć
Ratowanie najbiedniejszych rezydentów Bułeczki to tylko jeden z wielu przebłysków życzliwości i łagodności wśród wojennego barbarzyństwa, gest najdalszy od wyrachowania, bo komu niby potrzebny jest chory pies (powiedziałby zwolennik "realizmu"). Olga Drenda zachwyca się Nastią Tychą -
Smerfy okiwały Gargamela. Bo czy można traktować poważnie zarzut uczestnictwa w "demonstracji turystycznej"?
"PiS działa gorzej niż miejska sieć internetowa w Nowym Sączu", "PiS chowa Nutellę do lodówki", "Musiałam zabrać kotu karton": jaki obraz przedstawia sobą władza, która oburza się na takie hasła?