-
Per aspera ad astraZENECA: Lamento wyklętego... przez PESEL
Dla NFZ jestem jako 69-latek za młody, by mimo nękających mnie chorób ze stosownej listy NFZ lokować się na przedzie szczepionkowej kolejki w kategorii 70+, zaś dla mojej Alma Mater - zobligowanej realizować odnośne ministerialne dyrektywy - za stary, by chronić go szczepionką. -
Już nie wierzymy w prawdy podawane na konferencjach ministra zdrowia
Nie mam zaufania do rządu, nie wierzę w informacje, które podają, jeżeli mówili o różnych grupach do szczepień równolegle z seniorami (policja, wojsko, prokuratorzy itd.). Dlatego uważam, że informacja o ilości szczepionek nam się należy, to jest jak kontrola obywatelska.