Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Ni mniej, ni więcej, tylko rozbawiony triumfator
Analiza przekazu publicznego PiS w wykonaniu prezesa partii.
-
Piotr Duda, przypominający zapomnianego, słabego aktora gra tak ja mu każe Jarosław Kaczyński
Warto przypomnieć Piotrowi Dudzie, że to nie Donald Tusk ani krasnoludki, lecz rząd Mateusza Morawieckiego, z akceptacją Kaczyńskiego, zgodził się na podatki od aut spalinowych i ten nieszczęsny dla niektórych Zielony Ład.
-
A jeśli pani radna po prostu zmieniła przekonania...
Analiza przekazu publicznego Prawa i Sprawiedliwości po utracie sejmiku podlaskiego na rzecz Koalicji 15 października.
-
Szpiegostwo tajne i jawne
Wypłynięcie sprawy sędziego Szmydta paradoksalnie jest na rękę ludziom PiS, bo każe szukać szpiegów Rosji, a odwraca uwagę od jawnych popleczników Putina.
-
Mam nadzieję, że z każdego ze swoich czynów będziecie sumiennie rozliczeni. Że odsiedzicie co do minuty wyroki, jakie na was zapadną
Czytam kolejny artykuł o was. O tym jaką radość sprawiało i sprawia wam niszczenie, szykanowanie Sędziów Niezłomnych. Ludzi honoru, mądrości, odwagi, wewnętrznej siły i hartu ducha. Zapewne przez wzgląd na te cechy (których wam brakuje) nazwaliście Ich "kastą"?
-
Ile kosztuje nas złotówka?
Za wcześnie jest teraz na dyskusję kiedy przyjąć euro. Ale warto dyskutować dlaczego mamy utrzymywać złotówkę. Bo ją mamy i za nią płacimy. W pewnym momencie ludzie dojdą do wniosku, że wolą jednak na co innego wydawać swoje pieniądze. A wtedy można będzie porozmawiać o przyjęciu euro.
-
Kto by siedział na gramatyce opisowej, skoro w tym czasie może nabijać godziny i złotówki?
Studia to dla wielu jedyny okres otwierania głowy, nurkowania w morzu idei bez rozsądnych rękawków racjonalizacji i optymalnego wykorzystania czasu, intelektualna jazda bez trzymanki, która nie prowadzi do własnego M2, ale w ostatecznym rozrachunku jest bezcenna.
-
Postawcie chociaż Toi Toi, przynajmniej dają ludziom szansę na załatwianie fizjologicznej potrzeby
Wobec braku publicznych toalet pozostaje nam jedynie korzystanie z WC w kawiarniach i restauracjach, ale trzeba coś zamówić, aby otrzymać klucz lub kod do tego przybytku
-
Turysto, weź d..ę w troki!
Jeśli ktoś chce zobaczyć na własne oczy ten cud natury, jakim jest otoczone strzelistymi szczytami jezioro, niech włoży w to trochę wysiłku. Widzieliśmy relacje, jak trasę do Morskiego Oka pokonują dzieci poruszające się o kulach czy na wózku inwalidzkim, więc nic się nie stanie zdrowemu człowiekowi, jeśli będzie musiał ruszyć swoje cztery litery.
-
Dzień 9 czerwca powinien być naszym świętem wyborczym
W szczęśliwie minionych komunistycznych czasach głos wyborcy miał znaczenie wyłącznie statystyczne. Dziś głos ten jest zarówno merytoryczny jak i statystyczny, jest przywilejem oraz obowiązkiem obywatelskim. Co zrobić, aby podnieść frekwencję wyborczą 9 czerwca?
-
Andrzej Duda "nie wytrzymuje" ograniczeń prezydenckiego gorsetu
Może wcześniejsza emerytura byłaby właściwym rozwiązaniem narastających rozterek i politycznych błędów prezydenta Dudy?
-
Kaczyński werbalnie krytykuje Rosję, ale jednocześnie puszcza oko do Putina, że to tylko na niby
Populistyczno-nacjonalistycznych polityków łączą nie tylko gesty przyjaźni z Putinem, ale i realizacja jego celów politycznych. Co do nich należy? Przede wszystkim chęć rozbicia jedności Unii Europejskiej i osłabienie północnoatlantyckich sojuszy.
-
Niezawodny oręż PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego
Tylko prezes Kaczyński jest osobą powołaną do tego, by wszyscy prawdziwi Polacy byli jej posłuszni. Tak przynajmniej wynika z przekazu publicznego PiS.
-
Jeśli człowiek zostanie siłą wcielony do wojska, zabraknie mu motywacji do walki
Ukraińskie rodziny uciekły przed wojną z małymi dziećmi. To tutaj w Polsce znaleźli spokój i ciszę, zostawiając piekło za sobą. Nie ma tu przerażających dźwięków syren ani wystrzałów, które mogłyby przerazić dzieci. Tu nie ma płonących czołgów ani zniszczonych domów. Ukraińcy wracają do spokojnego życia. Mają taką możliwość w Polsce!
-
"Polska marzeń" Jarosława Kaczyńskiego czyli sukcesy "dobrej zmiany"
Warto, by suweren dowiedział się dlaczego za "dobrej zmiany" tak marnotrawiono publiczne pieniądze, przy naszych wielkich potrzebach, po pandemii i w czasie wojny za wschodnią granicą.
-
Jak przez profesor Staniszkis nie zostałam fizykiem, tylko socjologiem i jak mój syn nie jest Maxem, tylko Janem
"Bezpośrednia, szczera, barwna dosłownie i w przenośni, odważna i niezależna, niekiedy nawet przekorna w swoich sądach i opiniach" - tak prof. Staniszkis wspomina jej doktorantka, dr hab. Małgorzata Budyta-Budzyńska, prof. Collegium Civitas.
-
Jak zaprosiłam znajomych na swój pogrzeb i nie umarłam
Piszę to w nadziei zwrócenia uwagi opinii publicznej i Ministerstwa Zdrowia na nieludzkie przepisy, które leczących się od lat pacjentów onkologicznych ze stabilnym stanem, w chwili kryzysu choroby zostawiają na pastwę losu.
-
Puste gadanie
Komentarz do quasi-matematycznej definicji grzechu zgłoszonej przez księdza w Telewizji "Republika".
-
Szkoda, że problemu braku publicznych toalet nie poruszyli mieszkańcy, ani samorządowcy startujący w ostatnich wyborach
Może czas na refleksje i ujęcie w miejskim planie zadań inwestycyjnych tych nie tak drogich a niezbędnych jednak obiektów użyteczności publicznej.
-
Order Uśmiechu i jego początki
Pomysł Orderu Uśmiechu narodził się jesienią 1967 roku w czasie autorskiego spotkania znanej pisarki dla dzieci Wandy Chotomskiej z pensjonariuszami dziecięcego sanatorium rehabilitacyjnego w Konstancinie. Jeden z małych pensjonariuszy zaproponował, aby ustanowić specjalny order uśmiechu, który dzieci nadawałyby najlepszym dorosłym przyjaciołom.