Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Karol Nawrocki. Dyzma i Edek z "Tanga" w jednym
Chciałbym się mylić, ale moim zdaniem właśnie pojawił się na scenie ktoś, z kim kandydatowi KO Rafałowi Trzaskowskiemu będzie bardzo trudno wygrać.
-
Gucwińscy byli jak skrzypce, nie występowali w liczbie pojedynczej. Niestety od dziś jest to faktem
Zmarł Antoni Gucwiński, wieloletni dyrektor wrocławskiego zoo. - Mam prośbę do prezydenta Wrocławia, by zadbał o panią Hannę. Została sama - pisze Marek Górlikowski*, autor książki o Hannie i Antonim Gucwińskich.
-
Wyciągnęłam z torby ptaszka i mu pokazałam. Jak Gucwińscy przewieźli pisklęta jerzyków samolotem do Afryki
Każde pisklę zawijają w serwetki śniadaniowe, tworząc z nich tubkę. Z zewnątrz ptak wygląda jak kanapka. Pięć kanapek trafia do papierowej torby, którą Antoni dziurawi, by był dopływ powietrza. Ptasia śniadaniówka ląduje na dnie płóciennej torby, bagażu podręcznego Hanny.
-
Prof. Lech Kobyliński: W Armii Ludowej też walczyliśmy o Polskę i za nią ginęliśmy. Nie za Stalina
Do dziś zaskakująca jest dla mnie decyzja o wybuchu powstania 1 sierpnia. Przecież dzień czy dwa wcześniej widzieliśmy, jak Alejami Jerozolimskimi ciągnie na wschód świeża dywizja pancerna Hermann Göring - mówi prof. Lech Kobyliński, dowódca batalionu szturmowego im. Czwartaków.
-
Alexandra Richie: Powstanie Warszawskie? Polaku, a co ty wiesz o Sewastopolu?
Kanadyjska historyczka Alexandra Richie odebrała w Warszawie Nagrodę Historyczną im. Kazimierza Moczarskiego za książkę "Warszawa 1944. Tragiczne powstanie". - Pytacie, jak to możliwe, że cudzoziemcy nie wiedzą nic o powstaniu. A co wy wiecie np. o 73 dniach oblężenia Odessy?
1
