Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Apel do szefowej KE: Proszę nie kupować tych pisowskich fejków!
Jeżeli dziś popełni Pani błąd, jedno z dużych państw Unii - Polska - może ustrojowo znaleźć się bliżej putinowskiej Rosji niż europejskiej wolności.
-
Wroński chwali Dudę, czyli propagandowa jazda na wredny Zapad
Zapad jest wredny. Wiadomo. Starczy włączyć RT, CCTV lub sięgnąć po polskie media, w których trwa populistyczna, antyzachodnioeuropejska krucjata.
-
Koniec epoki globalizacji. Wojna w Ukrainie zmienia wszystko
Przyzwyczailiśmy się żyć w świecie, który się coraz bardziej łączył. Teraz świat się rozłącza.
-
Dwa pytania i pół , czyli jeszcze raz o papieżu Franciszku i o prawie do mieszkania
Mieszkanie jako prawo wynika z naszej konstytucji, a nie z tęsknoty za PRL.
-
Nie czepiajmy się Franciszka, niech papież będzie papieżem
Skąd ta jazda na papieża? Przecież on jednoznacznie potępia wojnę wywołaną przez Rosję, ale odmawia rezygnacji z suwerennego myślenia lub milczenia o tym, jak do niej doszło.
-
Samorząd dla mieszkańców, a nie tylko dla obywateli Rzeczypospolitej
Do wyborów samorządowych zostało półtora roku. Mamy więc dość czasu, by zmienić kodeks wyborczy i naprawić państwo prawa, dostosowując je do konstytucyjnego projektu.
-
Logika kasjera. Dlaczego rządzi PiS?
Nasz problem polega na tym, że polską debatę i politykę - także po opozycyjnej stronie - zdominowali kasjerzy przedstawiający się jako ekonomiści.
-
Hipoteczna sprawiedliwość. Niech płacą banki i rząd
Zasada sprawiedliwości wskazuje, że koszt powinien ponieść ten, kto odnosi korzyści. Czyli rząd i częściowo banki, a nie kredytobiorcy obciążeni dłuższymi lub większymi spłatami w przyszłości.
-
26:1 - powtórka z polskiego głosowania przeciw całemu światu
We wtorek 27 ministrów finansów Unii Europejskiej spotkało się, by przyjąć zasady minimalnej stawki podatku CIT od 2023 r. Propozycja przepadła, bo min. Rzeczkowska jako jedyna zagłosowała przeciw.
-
Solidarność z Ukrainą to szansa, by odreagować cierpienia pod rosyjskim jarzmem
Każda złotówka oddana na ukraińskich uchodźców ma wymiar moralny, ale też praktyczny: jako pocisk wystrzelony w Rosję, której boimy się dwa wieki z przerwami. W tej konkurencji bez szans są Syryjczycy, Kurdowie, Afgańczycy. Pocisk wystrzelony w Asada czy ISIS nie wpisuje się w nasze doświadczenie.
-
Nie ma takiej tragedii, której prezes PiS nie zmieniłby w farsę
Los wojny przesądza kilka zdań prezesa. Świat ma za nim popędzić. NATO - baczność: słuchać, odmaszerować, wykonać. Ukraina niech bierze, co Kaczyński daje.
-
Putin rzucił nam rękawicę, trzeba ją podjąć, bo ona sama nie zniknie
Może lepiej jest zaryzykować i z całą mocą Zachodu postawić się Putinowi teraz, kiedy jego wojsko męczy się z wielokrotnie słabszą Ukrainą, niż kiedy Rosja potwornym kosztem pokona Ukrainę.
-
To be or not to be? Moment szekspirowski. Dla nas!
To nie jest wojna o Ukrainę. To jest wojna o świat. Ta wojna zdecyduje, czy naszą przyszłością jest wolność czy dyktatura.
-
Polemika z Gadomskim: Dlaczego, Witku, nie chcesz poprzeć umorzenia długów Ukrainie?
Zamiast wypominać Kołodce, co napisał przed rosyjską inwazją, trzeba dziś zareagować na jego apel o umorzenie długów Ukrainy.
-
Ta wojna wszystko zmieniła. Nie minął tydzień, a żyjemy w innym świecie
Niespełna tydzień wystarczył, żebyśmy się znaleźli w kompletnie nowym krajobrazie. Skończyła się mroczna dekadencja demokratycznego Zachodu. Wolny świat się przebudził i jest lepszy, niż się wydawało.
-
Bodnar i Żakowski apelują: Nie czekajmy na UE, już dziś przyznajmy obywatelom Ukrainy w Polsce równe prawa
Możemy podzielić się z Ukraińcami dobrodziejstwami Unii, zanim zdołamy podzielić się nimi z Ukrainą jako państwem. Proponujemy błyskawiczną decyzję zmieniającą status obywateli Ukrainy przebywających w Polsce. RP może taką decyzję podjąć samodzielnie i spowodować, że obywatele Ukrainy będą w prawach praktycznie równi obywatelom UE.
-
Sejm popiera Ukrainę: uroczyste pustosłowie bez konkretów
Kusiliśmy i łudziliśmy Ukrainę, ale prawie nic nie zrobiliśmy, by się rozwinęła, ustabilizowała i mogła do Zachodu dołączyć. Pomoc ekonomiczna była symboliczna, a broń zaczęliśmy wysyłać i obiecywać dopiero w odpowiedzi na agresję Rosji.
-
Jest system - jest rezultat. Albo PiS, albo Unia
Nie chodzi o Izbę Dyscyplinarną. Nie chodzi o spór z Komisją. Nie chodzi o TSUE. Nie chodzi o neo-KRS ani o trybunał Przyłębskiej. Nie chodzi też o 770 mld z Funduszu Odbudowy i budżetu Unii. To są tylko przyczynki. Detale. Schodki piramidy. Chociaż dosyć wysokie.
-
Czterema łapami podpisuję się pod słowami Ziobry
"Chcemy zaostrzyć kary dla najgroźniejszych i najbardziej zdemoralizowanych przestępców - zapowiedział minister Zbigniew Ziobro - (...) państwo powinno pokazać twardą, żelazną rękę". Brawo! Aż sam się sobie dziwię, ale czterema łapami podpisuję się pod tymi słowami Ziobry. Tak! Tak! Tak!
-
Co dalej po "lex Kaczyński"? Trzeba grać w szachy - nie tylko uprawiać boks
Póki się Kaczyński nie pozbiera, opozycja może grać na świeżo otwartym polu. To jednak wymaga od opozycyjnych liderów talentów szachisty, a nie boksera. Czy już są po słowie choćby z kilkoma posłami obozu władzy?
