-
Wyrok w sprawie ratowników z Floating Areny. Sędzia ma parę uwag dla prezydenta Szczecina
Szczeciński sąd warunkowo umorzył sprawę dwóch ratowników, którzy swoimi zaniedbaniami mieli się przyczynić do wypadku na basenie olimpijskim. Sędzia zapowiedział, że powiadomi prezydenta Piotra Krzystka o zaniedbaniach ich przełożonych z miejskiej spółki. -
Cztery dni przed śmiercią księdza Dymera zapadł w Gdańsku wyrok kościelnego sądu w jego sprawie
12 lutego, a więc cztery dni przed śmiercią ks. Andrzeja Dymera i trzy dni przed emisją w TVN 24 reportażu na temat krycia jego przestępstw seksualnych przez Kościół, gdański sąd archidiecezjalny wydał wyrok w jego sprawie. I natychmiast go utajnił. -
Ksiądz Dymer nikogo nie przeprosił. Czy zrobią to ci, którzy przez ćwierć wieku kryli jego grzechy?
Ksiądz Andrzej Dymer nie żyje. Ale sprawę trzeba prowadzić do końca. Czemu proces tak długo trwał? Kto blokował, tuszował, zamiatał pod dywan, przymykał oko? Dlaczego Dymer nadal piastował swoje funkcje? - pyta europosłanka Róża Thun. -
Najdłuższy proces Kościoła. "Jest mi przykro". Prymas Polski zabiera głos w sprawie ks. Andrzeja Dymera
"Niesłychana przewlekłość kościelnych procedur w sprawie księdza Andrzeja Dymera nie ma żadnego usprawiedliwienia" - oświadczył prymas Polski Wojciech Polak w poniedziałkowy wieczór, kiedy stacja TVN 24 emitowała swój reportaż na ten temat. -
Proces ratowników czy Floating Areny? Ta sprawa wyszła daleko poza olimpijski basen
Prokurator domaga się po roku więzienia w zawieszeniu i zakazu wykonywania zawodu dla dwójki ratowników. Swoimi zaniedbaniami mieli przyczynić się do wypadku na basenie olimpijskim, który tylko cudem nie zakończył się śmiercią. -
Media bez wyboru. Jak Radio Szczecin tłumaczy nam czarną środę, jadąc Jarosławem Kaczyńskim
O niespełnionych "oczekiwaniach lewicowo-liberalnych elit", u których obecna sytuacja "wywołuje wściekłość" mówi w swoim "odważnym" komentarzu redaktor naczelny Radia Szczecin Przemysław Szymańczyk. Te "lewicowo-liberalne elity" to nic innego jak odpowiednik "elementów antysocjalistycznych" z rządowej propagandy PRL.