-
"Wy nie nadajecie się do kierowania, baby" - rzucał, krocząc przez nasz pokój
Dariusz monologował o swojej fachowości i sprycie, których wcale nie skracał w miarę tego, jak mnie przybywało doświadczenia -
Nie kobiety we mnie szuka, a pogromczyni w czarnym lateksie. Żegnaj, zwyczajna miła randko
Z trójki dzieci dwoje dostało zadanie. Uciekać i pracować na utrzymanie tych, którzy zostali w domu -
Ciepłe babcie. Kto ma być troskliwy i nadskakiwać wszystkim jak nie kobieta?
Niejeden raz robiły to, myśląc, że muszą. Troskliwe starsze panie rozumiejące wszystko -
Janek zakonserwował się w pretensjach do świata. Zaczyna każdy dzień od Facebooka
Miejscowi od lat nie reagują, zareagowała raz pani z Warszawy, która lato spędza na wsi pod Lenowem -
Niemcy, stabilizacja, zięć adwokat. "Pomożesz nam i siostrom" - to zdanie było gwoździem do trumny
Nikt nie rozmawiał z nami inaczej niż w takim tonie: "Jak skończysz dwadzieścia lat, będziesz miała męża i dzieci...". Chciało się przynajmniej, żeby w tej bajce główną rolę zagrał najprzystojniejszy chłopak z liceum -
Hanka ma męża, dzieci, co znowu wymyśla? W rodzinie burczy się po cichu
Wyszła młodo z rodzinnego domu. Nie musiała jak jej brat zamykać w pokoju na strychu pijanego ojca, dzień w dzień. Brat Hanki wziął wszystko na siebie. -
Nie ma żony, więc nie zna życia. Nikt poważny nie będzie z nim gadał
Inwestorzy nie są głupi, wiedzą, z kim trzeba dobrze żyć, aby w Polsce przetrwać, a dokładać do interesu nie zamierzają -
W drzwiach pokoju wikarego minęłyśmy się z licealistkami. "Uważajcie, jest obleśny"
Jako pierwsza do sąsiedniego pokoju poszła z nim Kryśka. Gdy wyszła, ksiądz wywołał mnie. -
"Potrzeby" to rzecz wstydliwa, prywatna, luksusowa. Słowem kluczem jest "muszę". To rozumie każdy
Zwykły człowiek potrzeb nie miewał, bo gdyby je miał, miałby też uczucia. Potrzebami się u nas nie kierowano jak świat światem. Tak samo uczuciami. Związki - owszem. Bo tak trzeba, bo rodzice, bo koleżanki czy koledzy -
Meble trafiły do pieca. Nikt nie odkrył, że zaczęły być warte ogromne pieniądze
Nie da się wstydzić przez dekady i w ciągu jednego dnia uznać, że ten wstyd był niepotrzebny -
Gotowała, urodziła, wychowała. Matki nie interesowało, ani co w wielkim mieście, ani co jej córka robi
Sabinę gotuje w środku na matkę, która postanawia nagle przemodelować swoje i jej życie, bez specjalnego zainteresowania, jak bardzo będzie ono musiało stanąć na głowie. -
Tradycyjna wspólnota tak działa, że nie można jej odmówić. Lub raczej można, ale zawisa się wtedy na jej skraju
Choć ich potrzebujemy, to staramy się obejść bez innych ludzi, pracować w próżni, kochać tylko zwierzęta i przedmioty -
Oni sławią wolność i wiedzę. A ty jesteś tylko piersią do złożenia głowy zmęczonej rządzeniem światem
Sama nie wiem, kiedy to się zaczęło. Z dyskusji o dysproporcjach w dostępie do nauki i kultury zaczął się wywijać, komplementując mój wygląd -
Boli, że nie może być dla niego rówieśnicą, urodzić mu dziecka. Nie może też nikomu powiedzieć
Nastolatka w niej chce, aby on należał tylko do niej. Dojrzała kobieta wie, że znalazł w niej coś, czego nie miał nigdzie indziej -
-
Kto normalny roi o miłości, gdy tak niedaleko ludzie straszliwie cierpią?
- Ciekawe, komu aż tak się zachciało faceta - dociekała koleżanka z pokoju. Ta sama, która wie, że mnie też "chce się faceta", i mówi, że doskonale mnie rozumie. Nie wypomniałam jej tego, bo powiedziałaby coś w stylu: "No tak, Iwona, ale ty jesteś po czterdziestce, a ona po pięćdziesiątce" -
W Lenowie na etat mogą liczyć głównie tacy, którym nie da się powiedzieć "dziesięciu czeka na twoje miejsce"
Ktoś, kto wyjechał, ma posłuch. Daje radę w wielkim mieście lub w dalekich krajach, więc warto słuchać, co ma do powiedzenia -
Sukces w Lenowie. Przyjaciele przychodzili na obiad i pod pretekstem wyjścia do toalety fotografowali kąty
Tak bardzo teraz potrzebujemy kogoś naszego i sławnego, przy kim możemy ogrzać się w niepewnych czasach -
Nieudane randki, utraty nadziei na związek, iluzje. Dlaczego to wszystko wydaje mi się warte zachodu
Marzena to prawdziwa siłaczka, udźwignęła ciężar samotnego rodzicielstwa, dała radę, po drodze zapomniała, po co w ogóle potrzebny jest mężczyzna w życiu kobiety. -
W Lenowie mieszkają też osoby homoseksualne. Jak się one mają? To zależy
Można byłoby pomyśleć, że społeczność Lenowa stanowią typowe polskie rodziny, okolone gdzieś na marginesie nielicznymi heteroseksualnymi singlami płci obojga, którzy nie mieli szczęścia "trafić na swego". A przecież to pozory