Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Jak wstępowałem do partii: U Ziobry każą mi odpowiedzieć, ile jest 8 plus 3. W PiS obiecują, że stanę się lepszym człowiekiem
- Jak już wszyscy pana zweryfikują, to ostateczną decyzję podpisze prezes Kaczyński.
-
Kim jest stygmatyk Elia Cataldo, którego goszczą polskie parafie? Włoski biskup: To jest pan, a nie brat
Trudu sprawdzenia, kogo rzeczywiście przyjmują, nie zadali sobie m.in. kardynał Kazimierz Nycz, arcybiskupi Stanisław Budzik, Grzegorz Ryś.
-
Gdzie dolary za "Dziewczyny z Dubaju"? Producent Emil S. w areszcie, Doda na plaży, a inwestorzy płaczą i nie wierzą
Wydawało mi się, że wchodzę w bezpieczny biznes, mając za gwaranta Dodę i jej wpływy w kręgach politycznych - żali się Michał, który dał pół miliona byłemu mężowi Doroty Rabczewskiej [NAJWAŻNIEJSZE REPORTAŻE DF 2023 ROKU].
-
Mieszczuchów przeprowadzka na wieś: Postawimy konopny dom
Myliśmy się w misce. Na noc ubieraliśmy się na cebulę, bo temperatura spadała poniżej dziesięciu stopni.
-
Z miasta na wieś. Przez rok nie miałem odwagi powiedzieć rodzicom, że wróciłem do chłopskich korzeni
Na moim roku w SGGW było pięćdziesiąt osób: urzędnicy, budowlaniec, aptekarz, ubezpieczyciel, nauczyciele, bankowiec. Studiowali, by móc kupić ziemię.
-
Nieliczni chłopi hodują własne świnie, Chińczycy przejmują rynek. Rolnicy wkurzeni na PiS
Już ponad 50 procent naszego rynku wieprzowiny jest w rękach koncernu, należącego do Chińczyków. Budują swoje chlewnie, mają ubojnie, wysyłają mięso do sklepów
-
"Kolej rozjeżdża mi trzy domy: mój, mamy i babci". Jak wysiedlają ludzie Horały
Wyliczyłem, że odszkodowanie za dom babci wyniesie sto czternaście tysięcy. Jak za te pieniądze moja prawie stuletnia babcia ma sobie wybudować nowy dom?
-
Laboratorium: "Ubojnia drobiu przywiozła piersi moczone w occie. Salmonelli nie wykryjesz". Wójcik pyta o badania żywności
- Nie ma przepisu, który zobowiązywałby nas do jakiegokolwiek badania mąki. Robimy to kilka razy w roku z własnej woli. Gdyby badać ją bez przerwy, to paczka makaronu kosztowałaby dwa razy więcej.
-
Staliśmy się ciepłym krajem. Ryzykanci zostają w Polsce, czyli jakie ptaki już nie odlatują
Dzieciom trzeba będzie tłumaczyć, co to znaczy, że ptaki odlatywały kiedyś na zimę do Afryki. Za chwilę ten motyw przestanie się pojawiać w bajkach
-
Całe życie na prądzie: Śpimy w czapkach. W ogrzewanym pokoju, jeśli nie ma mrozów, jest 18 stopni - jeśli są, to 15
W zeszłym roku za samo ogrzewanie zapłaciła 5 tysięcy złotych; choć w styczniu przez mrozy jej córka nie kąpała się dwa tygodnie. - Pomyślałam sobie: "Boże, jaką jestem matką, skoro dziecko nie może się umyć".
-
Zły dotyk egzorcysty. "Wpychał Irenie krzyż do ust. Podtapiał wodą święconą"
Wysłałem do kurii warszawskiej ponad pięć godzin nagranych zeznań Ireny. Minęło pół roku i cisza. Dlatego nakręciłem ten film. Za każdym razem płakałem, jak siadałem do montażu.
-
Sąsiedzi turbin walczą z wiatrakami: Budujmy elektrownie wiatrowe, ale z szacunkiem dla ludzi wsi!
Zamykam okna, żeby zasnąć. Cała wieś jest otoczona wiatrakami. Nie możemy się budować, bo wiatraki są najważniejsze. Nie możemy odpoczywać. Nie możemy rozwijać agroturystyki.
-
Dom z widokiem na Rosję. "Konie nie boją się wybuchów? Przyzwyczajone, zimnokrwiste. Ruscy walą nawet w nocy"
- Mieszkańcy wioski są tak zajęci codziennością, że nie mają rozkminek, czy jest bezpiecznie. Żyją tu od urodzenia, na uboczu problemów świata.
-
Wieczorami przemycałem go na plebanię. Po kilku tygodniach powiedział, że przeszkadza mu życie z księdzem
Czy boję się, że ktoś mnie rozpozna w realu lub na portalu? I co mi zrobią? Nie umawiam się z małolatami
-
Izabela schowała czajnik przed córkami. Jakub telefon i laptop ładuje w pracy, nazywa to skradzionym bonusem do wypłaty
Zapowiedziałam córkom, że na Boże Narodzenie nie ozdabiamy balkonu. Będzie tylko jedna choinka z jednym kompletem żarówek. Mnie już nie stać na utrzymanie świecącego renifera
-
Tylko 7 procent ścieków z szamb trafia do oczyszczalni. Gdzie jadą szambiarki? Do lasu
Wójt z południa Polski: - Nie mamy pieniędzy na modernizację ani budowę nowej oczyszczalni. Ledwo nadążamy z przyjmowaniem ścieków z kanalizacji. Jak my mamy namawiać ludzi, żeby przywozili nam swoje szambo? Gdzie to zlejemy? Do beczek po kapuście?
-
Cywilizacja? Tu nie ma wody w kranie, WC spłukujemy z wiadra
- Pracuję przy kasach samoobsługowych w Biedronce. Wypadałoby się codziennie umyć, wiadomo, kontakt z klientem, w sklepie nie można śmierdzieć. Myję się w misce, jak myli się dawniej.
-
Wspominamy Irenę Morawską. "Nigdy nie dała mi odczuć, że jest wielką reporterką, a ja prostą dziewczyną"
Miała znakomite reporterskie ucho i z tego słynęła. Wszyscy, którzy piszemy, wiemy, jak trudno jest zachować język bohatera i go różnicować w tekście. Irena potrafiła.
-
Rolnicy założyli dwa teatry. Sołtyska: My stawiamy na sztukę polską, oni na francuską
- Miałaś własną firmę, byłaś modelką, mogłaś nadal mieszkać w Paryżu, a teraz robisz to, od czego kobiety uciekały przez lata. Nie żałujesz? - pytam. - Ale ja dopiero teraz czuję, że żyję.
-
Wójcik: Spotkałem księdza geja. Uważał, że jeśli się nie zakochuje, to nie zdradza
Klerycy udają przed przełożonymi, że wciąż są półaniołami, że nie mają żadnych pragnień - w tym seksualności
