-
Restauracje w Warszawie podkupują sobie pracowników. Stawki za godzinę szybują
Warszawiacy masowo wrócili do knajp, tyle że nie ma kto ich obsługiwać ani dla nich gotować. Dramatycznie brakuje kelnerów i kucharzy, restauracje zaczynają ich sobie podkupywać. Choć stawki rosną, w stolicy jest dla nich ponad tysiąc ofert pracy. -
Pięć miast, które przyciągają. Co powoduje, że w Warszawie ludzi przybywa, a Łódź się wyludnia?
W prezencie ślubnym dostał od dziadków działkę pod Ostródą na Mazurach ze starą poniemiecką stodołą, którą zamierza odtworzyć. To tam potrafi tak naprawdę odpocząć. Ale wyprowadzka na stałe z Warszawy ani się Dominikowi śni. -
Bazarek na Dołku w dwóch miejscach. "Bangladesz" teraz przed Szpitalem Południowym
Mieszkańcy Ursynowa od soboty mogą iść po zakupy na Bazarek na Dołku w dwóch lokalizacjach. Część kupców została na pętli autobusowej przy ul. Płaskowickiej, reszta wyprowadziła się 2 km dalej i będzie handlować pod oknami Szpitala Południowego. -
W Podkowie Leśnej zapisali godność człowieka w uchwale. Trzeba było to zrobić po wpisie Krystyny Pawłowicz
- W normalnym świecie nie musielibyśmy tego robić, ale dożyliśmy nienormalnych czasów - komentuje Artur Tusiński, burmistrz Podkowy Leśnej. Podkowa Leśna uchwaliła właśnie Deklarację Poszanowania Praw Człowieka, demonstrując solidarność z osobami LGBT+. -
Były drzewa, nie ma drzew. Tak się wycina pod Warszawą
Dla mieszkańców Chotomowa niedaleko Warszawy wielka wycinka drzew w tej miejscowości to przykład lokalnego układu. Kościół sprzedał swój majątek deweloperowi, który skorzystał z luk w przepisach, by oczyścić teren pod willowe osiedle, a miejscowi urzędnicy lekceważą skargi mieszkańców na planowaną inwestycję. -
Nergal na billboardowej wojnie z religijnymi fundamentalistami. "Przejrzyjcie na oczy"
- Ta akcja to także zaproszenie dla katolików, by przejrzeli na oczy i zdecydowali, czy chcą dalej dokładać do tuczenia tej tłustej świni, jaką jest Kościół scementowany z obecnym rządem - tłumaczy artysta, pomysłodawca kampanii "Wolna sztuka w świeckim państwie". -
Stare sosny i dęby padają od pił. Tak się buduje w Chotomowie
Dewastator - mówią mieszkańcy Chotomowa o lokalnym deweloperze, który z półtorahektarowej działki usunął wiekowe sosny, by wybudować osiedle. Wnioski mieszkańców do wójta o objęcie ochroną starych dębów dały taki efekt, że dęby też wycięto.