-
W Gdyni odwołano wystąpienie generała Kukuły. Efekt straszenia wojną? Sztab Generalny: Problemy techniczne
Szef Sztabu Generalnego WP generał Wiesław Kukuła miał zabrać głos po spotkaniu z szefami obrony państw Grupy Wyszehradzkiej, które odbywa się w Gdyni. Wystąpienie generała nagle zostało odwołane. -
Proces o dyskryminację w prokuraturze. Przesłuchano byłą szefową prokuratury regionalnej w Gdańsku
Jarosław Hajducki, prokurator z Elbląga, przez godzinę pytał w sądzie byłą prokurator regionalną z Gdańska, Teresę Rutkowską-Szmydyńską, dlaczego został pominięty w przyznaniu nagrody. Według Hajduckiego miała to być szykana za wytoczenie pozwu prokuraturze o dyskryminację w pracy. -
Mężczyzna, który w Sopocie wepchnął pod pociąg 23-latka, był pijany i pod wpływem środków psychoaktywnych
W postępowaniu dotyczącym tragicznej śmierci na dworcu w Sopocie 23-letniego tenisisty Jakuba Siemiątkowskiego pojawił się wątek handlu narkotykami. Mężczyzna, który jest podejrzany o wepchnięcie Jakuba pod pociąg, był pijany i pod wpływem środków psychoaktywnych. -
Emil R., zabójca żony z Gdańska-Oliwy, był poczytalny? Nożownik przejdzie obserwację sądowo-psychiatryczną
49-letni Emil R., który na parkingu w Oliwie zadał żonie śmiertelne ciosy nożem, zostanie zbadany przez zespół psychiatrów. Jednorazowe badanie psychiatryczne nie dało odpowiedzi na pytanie, czy nożownik był poczytalny. -
Nastolatkom obiecywali karierę w modelingu, zapraszali na rozbierane sesje fotograficzne, molestowali
Mężczyźni podawali się za fotografów z agencji modelingowej. "Przekazywali" sobie modelki, rozmawiali, która z nastolatek pozwoli sobie zrobić "odważniejsze zdjęcia". Fotografie wykonywali też z ukrycia, włamywali się na konta społecznościowe ofiar. Prokuratura: Mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą. Jest ponad 100 pokrzywdzonych. -
Proces za śmiertelne potrącenie 10-letniego Filipa. Sprawczyni była na psychotropach? "Po wypadku zażyłam tabletkę z Australii"
Filip wszedł na pasy przepuszczony przez kierowców. Z szeregu aut nagle wyjechał opel mokka i uderzył w chłopca. 12 dni później Filip zmarł w szpitalu. We krwi kierowcy, Anny S., wykryto mieszankę silnych leków psychotropowych, po których nie można prowadzić. -
Wyrok dla prezesów fundacji za tragiczny pożar w hospicjum. Wśród skazanych żona wicemarszałka
Ogień objął zaledwie jedno pomieszczenie, ale bilans pożaru był tragiczny: cztery ofiary śmiertelne i 25 poszkodowanych pacjentów. Chorych ewakuowano przez okna, bo drzwi wejściowe były zamknięte na klucz. Czujek dymu nie zamontowano. Sąd wskazał winnych. -
"Kadrowe trzęsienie ziemi" w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Kto pokieruje budową "Mieczników"?
Ze stanowiskiem pożegnał się już m.in. Cezary Cierzan, dotychczasowy szef departamentu technologii morskich PGZ. Przez ostatnie siedem lat odpowiadał za realizację wojskowych projektów morskich, m.in. budowę fregat "Miecznik". -
Maja zmarła z obrzękiem mózgu, zdrowie Zuzi ratował chirurg, Kuba był bity. Wyrok dla rodziców
Karolina zadzwoniła po pogotowie dopiero wtedy, kiedy jej córka przestała oddychać. Ale na ratunek było już za późno. W szpitalu zauważono, że dziewczynka miała siniaki i otarcia na całym ciele, złamane kości rączek, urazy narządów wewnętrznych spowodowane uderzeniami. -
Przerażający rajd motocyklisty w Gdańsku. 300 km/h, slalom między autami i jazda na jednym kole [WIDEO]
"Szanuję polską policję" - kpi w mediach społecznościowych kickboxer z Gdańska, który na swoim profilu opublikował filmy z szalonej jazdy motocyklem po ulicach miasta. Igrał ze śmiercią, na szali postawił także życie innych osób. -
Szymon miał wypadek na nierównej drodze rowerowej, trafił do szpitala. Policja: Mandat się należał
Szymon przewrócił się na nierównej drodze rowerowej, uderzył głową o beton i złamał nos. Karetka zawiozła go do szpitala. Policjant z drogówki stwierdził, że rowerzysta sam jest sobie winny. I wypisał mandat. -
Były prezes gdańskiej spółdzielni mieszkaniowej "Ujeścisko" wyszedł na wolność. Wpłacił 600 tys. zł kaucji
Gdański sąd zgodził się, aby Grzegorz H. po czterech latach tymczasowego aresztowania, wyszedł zza krat za kaucją. Dzień po decyzji sądu były prezes spółdzieleni wpłacił 600 tys. zł poręczenia majątkowego. Prokuratura oskarżyła go o popełnienie 432 przestępstw. -
Kibole pobili prezesa Jaguara Gdańsk. Policja nagrywała, dlaczego nie reagowała? Organizator: Nic takiego się nie stało
Grupa zamaskowanych kiboli wbiegła na trybunę gości, gdzie siedziało pięć osób, w tym trzy z niepełnosprawnościami. Prezes czwartoligowego klubu z Gdańska Michał Jadanowski został uderzony w twarz, upadł i krwawił. Policjanci nawet nie weszli na stadion.