-
Samorządowcy piszą list do Morawieckiego: "Unijne wsparcie będzie niezbędne, aby powrócić do normalności"
Jak najszybciej wypracowany kompromis i stworzenie mechanizmów pozwalających na bezpośrednie przekazywanie środków - o to apelują samorządowcy z Unii Metropolii Polskich. Przypominają też, że "polskie społeczeństwo jest mocno oddane idei europejskiej". -
Ktoś codziennie niszczy portrety Bondarenki w Gdańsku. "To może być wielbiciel Łukaszenki"
Gdańsk. "Bondarenko to obcy człowiek, ale od sierpnia każdy Białorusin jest jak brat lub siostra. Przeżywasz śmierć każdej ofiary reżimu" - mówi gdańska Białorusinka. Od tygodnia ktoś zalewa woskiem portrety zabitego przez funkcjonariuszy białoruskich artysty. -
1,3 hektara na Polskim Haku sprzedane. Zbudują tam m.in. mieszkania
Grupa Capital Park zawarła przedwstępną umowę zakupu dwóch działek w Gdańsku o łącznej powierzchni 1,3 hektara przy ujściu Motławy do Martwej Wisły. Na tzw. Polskim Haku inwestor planuje zabudowę mieszkaniową z częścią handlowo-usługową, a także przestrzeń rekreacyjną. -
Dyrektorka gdańskiego liceum do ucznia po Strajku Kobiet: "Nie wolno ci wyrażać poglądów politycznych"
Strajk Kobiet. Dyrektorka gdańskiego liceum miała napomnieć ucznia, że jako reprezentantowi społeczności szkolnej nie wolno mu wyrażać poglądów politycznych i że spodziewa się, że nie będzie już uczestniczył w żadnym "spacerze uczniów". -
Nauczyciel usunął uczennicę z lekcji za błyskawicę na zdjęciu profilowym. A potem napisał jej wychowawczyni o "lewackich faszystach"
Uczennica podstawówki w Gdańsku zgłosiła sprawę wychowawczyni, a gdy ta zwróciła uwagę koledze usłyszała, że ma darować sobie "te pisanki", bo fizyk i tak tego nie czyta. Wspomniał też o "lewicowym faszyźmie", jednym z ulubionych haseł używanych przez media narodowe. -
Strajk Kobiet także w mniejszych miejscowościach. Weronika z Kartuz: "Protesty stały się całym moim życiem"
Strajk Kobiet. - To mój pierwszy raz; nie spodziewałam się, że potrafię stanąć przed ludźmi, coś do nich powiedzieć. Teraz nawet nie muszę mieć kartki, słowa same przychodzą - mówi 23-letnia Weronika, organizatorka protestów w Kartuzach.