-
Rozpoczyna się największy turniej kobiecej piłki w historii. Czy FIFA zrobiła krok w stronę większej równości?
W czwartek rozpoczyna się mundial, a wraz z nim wraca dyskusja o zarobkach w kobiecym futbolu i o jakości piłki nożnej w wykonaniu zawodniczek. Jednak coś się zmienia w świadomości, przed nami największy turniej kobiecej piłki w historii. -
Kiedyś prześladował studentki na Uniwersytecie Śląskim, teraz piłkarki. Stalker na wolności
Obraża, wyzywa i szkaluje Dorotę Hałatek w internecie, ale na prześladowaniu jej nie kończy. Znieważani są również jej bliscy i znajomi, a także koleżanki z drużyny. To nie pierwszy przypadek takiego zachowania u Aleksandra K., który był już za to skazany przez sąd. -
Ons Jabeur, tunezyjska "ministra szczęścia" w finale Wimbledonu. "Jeśli mi się udało, to każdemu może się udać"
Tunezyjka Ons Jabeur ma szansę zostać pierwszą Afrykanką i Arabką, która wygra turniej Wielkiego Szlema. To jej trzecia szansa, żeby przejść do historii, choć co rusz przeciera kolejne szlaki. -
Caster Semenya wygrała w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. "Była dyskryminowana"
Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł na korzyść Caster Semenyi, sprawa związana jest z poziomem testosteronu u zawodniczek. Wyrok potwierdza powtarzane przez zawodniczke od lat słowa, że jest ofiarą dyskryminacji. -
Pojechałam w wakacje do Łeby, a tam... kicz goni kicz. Ale uwaga - turystom się to podoba! Jak to możliwe?
Tygrys razem z nosorożcem na plaży, wszędobylskie gęsi, wymyślne parki zabaw, obowiązkowo cymbergaj oraz dmuchańce. Tak wygląda Łeba w wakacje. Burmistrz nie odpuszcza i walczy z tandetą, ale turyści na to: Fajnie tu jest! Tak zabawnie i kolorowo. -
Rahim: Polska jest krajem disco polo. Czy "Kinematografia" zaistniałaby w dzisiejszych czasach?
Rahim: Dla wielu ludzi muzyka to coś, co ma wpaść w ucho, lecieć w tle, nie przeszkadzać, ma się do niej dobrze tupać nóżką. Najlepiej, żeby refren był prosty, żeby łatwo było go powtórzyć. Teksty nie są trudne, łatwiej je przez to zrozumieć, nie trzeba się zastanawiać. Wiesz, Polska jest krajem disco polo, więc czego tu oczekiwać? -
Nagroda za mistrzostwo Polski w piłce nożnej - dziewczynki: 10 tys., chłopcy: 100 tys. zł. "Ta dysproporcja jest porażająca"
Dysproporcja nie dotyczy tylko zwycięzców, tak samo było w przypadku drugiego miejsca, a nawet niższych etapów rozgrywek. Drużyny chłopców, które odpadły na poziomie półfinałów, otrzymały nagrodę w wysokości 25 tys. zł. Dziewczynki, które odpadły na tym samym etapie, nie dostały nic. -
Prezes TSUE Koen Lenaerts w Gdańsku: UE jest przede wszystkim unią wartości
- Nie ma większego zagrożenia dla demokracji, wolności i sprawiedliwości niż obywatele, którzy biorą wszystko za pewnik i nie bronią tego, co słuszne. Unia Europejska jest unią liberalnych wartości, pod warunkiem że my, Europejczycy, "będziemy w stanie ją zachować" - mówił Koen Lenaerts, prezes TSUE podczas Kongresu Prawników Polskich w Gdańsku. -
Katastrofa "Titana". Ekspert: Amerykańskie służby wiedziały już w niedzielę, że doszło do implozji
- Zdaję sobie sprawę, że osoby, które brały udział w tej wyprawie, nie były fachowcami i zawierzyły informacjom uzyskanym od organizatorów wycieczki. Z profesjonalnego punktu widzenia, było tam wiele sygnałów, które powinny zapalić czerwoną lampkę - mówi kmdr por. rez. Robert Polewski z Ośrodka Szkolenia Prac Podwodnych Harpun. -
"Nigdy Więcej" wysyła informację o hejcie na Igę Świątek, a urzędnik odpowiada ze złością: Po tym, co zrobiliście z Marciniakiem...
Krzysztofowi Guzowskiemu, głównemu specjaliście ds. sportu, najwyraźniej nie spodobało się, że stowarzyszenie "Nigdy Więcej" poinformowało opinię publiczną o udziale sędziego piłkarskiego Szymona Marciniaka w imprezie organizowanej przez Sławomira Mentzena. -
Zaginął batyskaf z turystami, który płynął do wraku "Titanica". Ekspert: Prawdopodobnie nastąpiło rozszczelnienie albo zalanie
- Jeśli doszło do rozszczelnienia kabiny głównej, to nikt nie przeżył. Nie ma szans, żeby zalało ich np. do połowy, to ciśnienie 400 atmosfer, pierwsze krople działają jak kule karabinu - Tomasz Stachura, jeden z najbardziej aktywnych nurków wrakowych na Morzu Bałtyckim, opowiada o swoich przypuszczeniach związanych z zaginięciem batyskafu "Titan".