-
To za nich siedział Tomasz Komenda. Sąd wydał wyrok dla sprawców zbrodni miłoszyckiej
Po trwającym 16 miesięcy procesie Sąd Okręgowy we Wrocławiu wydał wyrok w sprawie zbrodni miłoszyckiej, za którą 17 lat temu niesłusznie skazano Tomasza Komendę. Obydwu oskarżonych - Ireneusza M. i Norberta Basiurę - uznano za winnych. -
Ślady krwi, spermy, zębów obciążają wg biegłych oskarżonych o zbrodnię, za którą siedział Komenda
Po 16-miesięcznym procesie sąd wyda wyrok w sprawie zbrodni, za którą niewinnie siedział Tomasz Komenda. Prokuratura uważa, że Małgosia padła ofiarą polowania na młode dziewczyny, które urządzili Ireneusz M. i Norbert Basiura. -
Prof. Chybicka: Przez decyzję wojewody pacjentki mogą stracić życie
- Nikt nagle nie przenosi zakaźnych szpitali, dlaczego więc nagle przenosi się zakaźną porodówkę. A do tego jeszcze likwiduje się łóżka dla chorych na raka. Przecież dla tych pacjentek to może być wyrok śmierci - mówi o decyzji wojewody dolnośląskiego prof. Alicja Chybicka, senatorka i szefowa "Przylądka Nadziei". -
Marnuje się sto łóżek. Patowa sytuacja z wrocławską porodówką
Porodówka USK przy ul. Chałubińskiego jest już gotowa, by przyjmować ciężarne z koronawirusem. Władze szpitala ciągle czekają jednak na odpowiedź na odwołanie, bo odłogiem stoi setka łóżek. A władze uczelni przedstawiły wojewodzie swoje stanowisko - po likwidacji oddziałów nie będą mieli gdzie uczyć. -
Finał procesu w sprawie zbrodni miłoszyckiej. "Powtarza się historia Tomasza Komendy"
Za brutalny gwałt i morderstwo Małgosi w Miłoszycach przed laty niesłusznie skazano Tomasza Komendę. Oskarżeni i ich obrońcy w mowach końcowych przywoływali jego historię, by przekonać sąd, że znów doszło do pomyłki. -
Po arbitralnej decyzji wojewody trzeba zlikwidować pięć świetnych oddziałów w szpitalu klinicznym, w tym leczący chorych na raka
- Musimy zamknąć pięć dobrze prosperujących oddziałów, w tym onkologiczny, by otworzyć jeden, na którego działanie nie jesteśmy przygotowani - mówi prof. Lidia Hirnle, szefowa Kliniki Ginekologii i Położnictwa Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. -
Oni przez 158 dni ratowali dwa życia, żeby Emilka mogła się urodzić
Lekarze rekordowo długo utrzymywali ciążę pacjentki w stanie wegetatywnym. - Mimo że mamy świetnych specjalistów, to żaden z nich nie miał doświadczenia w prowadzeniu takiego przypadku. Zdobywaliśmy je codziennie. Przez te 158 dni do narodzin Emilki - mówi dyrektor placówki. -
Koniec procesu w sprawie zbrodni miłoszyckiej. Mama Małgosi: Oskarżonym należy się okrutna śmierć
- Oni wrócili na dyskotekę, a ona umierając słyszała odgłosy świętowania Nowego Roku - mówił prokurator Dariusz Sobieski, wnioskując o dożywocie i 25 lat więzienia dla oskarżonych o brutalny gwałt i zabójstwo Małgosi w Miłoszycach. Za tę zbodnię wcześniej niesłusznie skazano Tomasza Komendę. -
Emilia urodziła się zdrowa, choć jej mama od pięciu miesięcy jest w stanie wegetatywnym. Medycyna nie zna takiego przypadku
Cztery dni po tym, jak Sylwia dowiedziała się, że jest w ciąży, dostała rozległego zawału serca, po którym już nie odzyskała świadomości. Blisko 34 tygodnie później na świat przyszło jej szóste dziecko. Medycyna nie zna drugiego takiego przypadku. -
Strach przed drugą falą zakażeń koronawirusem. Prof. Simon: "Kumulacja chorób będzie nieszczęściem"
Jesienno-zimowa kumulacja chorób będzie dla pacjentów z COVID-19 nieszczęściem. Na naszym OIOM-ie przeżywa dwóch na 10 pacjentów zakażonych koronawirusem. A to i tak dobry wynik - mówi prof. Krzysztof Simon. -
Ginekolog ze szpitala uniwersyteckiego podejrzany o przyjmowanie łapówek. Został aresztowany
64-letni lekarz z Kliniki Ginekologii i Położnictwa Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu został tymczasowo aresztowany z zarzutem przyjmowania łapówek w zamian za przeprowadzanie zabiegów. Razem z nim zatrzymano pielęgniarkę. -
Przed laty sam był podejrzewany o zabójstwo w Miłoszycach, teraz zeznawał jako świadek. "Oskarżony chciał mnie pobić"
Przed laty Krzysztof K. długo był w kręgu podejrzanych, w pewnym momencie przyznał się nawet do zgwałcenia Małgosi w Miłoszycach. Teraz przed sądem zeznawał jako świadek: - Opiekowałem się nią, bo była pijana, a koleżanki zostawiły ją samą. -
Zabrakło mu na egzaminie jednego punktu, by zostać lekarzem. Został więc farmaceutą i zarobił miliony
Zaczynał od uprawy pieczarek w garażu i produkcji perfum, które sam rozwoził żukiem. Teraz Stanisław Han jest jednym z najbogatszych Polaków, a w przyszłym roku stworzony przez niego Hasco-Lek będzie obchodził 35-lecie działalności firmy. -
Mama Tomasza Komendy: Próbowałam prowadzić własne śledztwo, bo wiedziałam, że Tomek nie zabił. Ale nikt mi nie wierzył
Dopiero po wyjściu zaczął opowiadać, co mu robili. Jak na przywitanie w celi pokazali mu miskę pełną mydeł, w które wbite były żyletki. Kazali zamknąć oczy i uderzyć w nie z całej siły ręką