-
Prokuratura oskarżyła byłego radnego PiS. A straszył media i zapewniał, że był trzeźwy
Były już radny PiS groził mediom i osobom prywatnym informującym, że potrącił starszą kobietę na pasach, będąc pod wpływem alkoholu. Prokuratura oskarżyła jednak jego samego. I uznała, że radny miał co najmniej 0,62 promila. -
Awantura o wieżę widokową na Łysicy. Park jej chce, ale jest też spory sprzeciw. "To jak maszt telefonii na Wawelu"
- Rolą parku nie jest działalność deweloperska - zarzucają krytycy pomysłu budowy wieży widokowej na Łysicy. Dyrektor parku odpowiada: "Wbrew wyobrażeniom części >ekologów większość zwiedzających oczekuje od administracji pewnego stopnia zagospodarowania". -
Skwer przed dworcem nie dla Praw Kobiet. Największa krytyka przyszła nieoczekiwanie. Radny KO: "Wstyd"
PiS wygrał z Koalicją Obywatelską bój o nazwę dla skweru przed kieleckim dworcem. Ten będzie nosić teraz imię architekta Edwarda Modrzejewskiego. Pomysł KO, aby nadać mu nazwę Praw Kobiet, najbardziej skrytykowała... koordynatorka Strajku Kobiet. -
Zarzut dla motocrossowca. Po zabytkowym średniowiecznym grodzisku w Stradowie urządził sobie dziki rajd
Zarzut nieumyślnego uszkodzenia terenu rezerwatu archeologicznego w Stradowie postawiła policja 37-latkowi z powiatu pińczowskiego. Motocrossowiec przeszło tydzień temu urządził sobie dziki rajd po wczesnośredniowiecznym grodzisku na Ponidziu. -
Szalony, pijacki rajd po ul. Sienkiewicza przed sądem. Kierowca nie pamiętał nawet, jak wsiadł do auta
21-letni Adrian K., który latem zeszłego roku urządził sobie po pijanemu szalony rajd po ulicy Sienkiewicza w Kielcach, nie stawił się w środę w sądzie. W śledztwie tłumaczył się tak: - Dużo wypiłem, mam słabą głowę. Tego, jak wsiadłem do samochodu, nie pamiętam. -
Sąd utajni wyjaśnienia genialnego chemika z Kielc. Jest oskarżony o kolejne laboratorium amfetaminy
Nie dowiemy się, jak Ryszard J., genialny chemik z Kielc o ksywce "Profesor", tłumaczył się z prac nad kolejnym w swojej karierze laboratorium amfetaminy. Sąd zdecydował, że częściowo wyłączy jawność procesu. -
Była szefowa inspekcji chce poddać się karze. Proponuje nawet, aby wyrok podać do publicznej wiadomości
Janina D., była szefowa Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej w Jędrzejowie, złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Chodzi o sprawę przeprowadzenia 357 fikcyjnych kontroli i przywłaszczenie z nich publicznych pieniędzy.