-
Środa: Od dziecka nie mogłam się nadziwić, dlaczego kopanie w piłkę jest tak ważne. Przecież to dźwignia patriarchatu
Dlaczego sport, głównie futbol, traktowany nie jako zachęta do ćwiczeń, a przeciwnie, jako bierne oglądactwo, zajmuje tyle miejsca w przestrzeni publicznej, zwłaszcza medialnej? Nie mam nic do sportu. Ale wysoka pozycja męskich sportów obnaża, podobnie jak wojny, patriarchalność naszej kultury. -
Dziadersi i feminizm. Czas oddać władzę kobietom
By osiągnąć rzeczywistą równość trzeba napiąć cięciwę czyli nie tylko przesunąć polityczne centrum daleko w kierunku progresywności, ale oddać władzę kobietom, mniej więcej na tyle lat ile była w rekach patriarchatu. -
Owca czy kozioł? Pani minister, proszę się zająć dyskryminowanymi
Jak to się dzieje, że absolwenci seminariów i katolickich uczelni, zwłaszcza ci, którzy dzierżą polityczną i "duchową" władzę w Polsce, są tak spektakularnie nieczuli na dyskryminacje i wykluczenie innych? -
Władzo! Klęczenie nie służy ani kolanom, ani państwu
Każdy bez wyjątku rząd w demokratycznej Polsce bił czoło przed hierarchami. Sprzedawał im państwo, społeczeństwo obywatelskie, prawa kobiet i dzieci, a także zdrowy rozsądek. Może pora wstać z kolan? Klęczenie nie służy ani kolanom, ani państwu. -
Uff! Ameryka odetchnęła, polscy demokraci też
Kamala Harris nie jest ozdobą wybraną przez przywódcę dla ocieplenia własnego wizerunku i wykonywania ciężkiej pracy (a tak równość kobiet w polityce rozumie wielu przywódców partyjnych), ale partnerką w rządzeniu. Kto wie, czy nie jest to najsilniejsza strona tej prezydentury? -
Katecheza się opłaca!
Opłaciło się wydawać miliardy na szkolną katechezę, bo to dzięki niej mamy zlaicyzowane, aktywne politycznie pokolenie odporne na religijną indoktrynację i pisowską propagandę. -
Komendant Kaczyński i ciotka Lidia
Nawet starotestamentowy Bóg nie jest tak okrutny i sadystyczny jak Kaja Godek, która nagle urosła do rangi "religijnego" autorytetu prezesa. -
Środa: Polska dołączyła do grona państw, które traktują kobiety jako prokreacyjne niewolnice
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego to cywilizacyjna i humanitarna porażka Polski. Wyraz moralnego i prawnego nihilizmu polskich władz. Przede wszystkim to wielki dramat kobiet. -
Lewak, marksista, spinozysta. Kołakowskiego czytanie świata
Znał jak mało kto nieznanych filozofów XVII wieku, wadził się z diabłem, którego traktował czasem lekko, ale znacznie częściej z powagą, na jaką zasługiwał. Niemal żaden z jego tekstów nie stracił nic ze swojej aktualności. -
Pora ustanowić Dzień Andropauzy i dostrzec męskie zmarszczki, brzuch i spowolnienie intelektualne
Gdyby mężczyźni skupili się na swoim ciele i emocjach, gdyby powstały poradniki i nauki zajmujące się męską andropauzą, świat mógłby na tym wiele zyskać. Panowie też: wszak określona dawka hormonów, kremy przeciwzmarszczkowe, intensywna gimnastyka i dieta mogłyby wyzwolić ich z odgrywania uciążliwych ról wiecznie młodych macho. -
Jan Paweł II cenił religię zamkniętą, ortodoksyjną, ale ekspansywną
16 października minie 42. rok od rozpoczęcia przez Jana Pawła II najdłuższego bodaj po św. Piotrze pontyfikatu. Już za życia "nasz" papież był mitem, świętym, niemal bogiem. Wygrywał we wszystkich rankingach największych autorytetów. -
Po co Kaczyńskiemu Czarnek? Mam pięć odpowiedzi
Dlaczego prezes PiS zdecydował, że stanowisko ministra od edukacji i nauki będzie zajmowała osoba o poglądach ksenofobicznych, by nie powiedzieć - faszyzujących? -
Imposybilizm opozycyjny. Być może przyczyną jest intelektualny marazm?
Opozycja, pomijając kilku, może kilkunastu aktywnych posłów i posłanek, jest niema, niewidoczna, zastygła w bezruchu, bez pomysłów i ideowych horyzontów. Jeśli działa, to tylko reaktywnie, odpowiadając na pomysły zrodzone w PiS. -
Jemy i nosimy na sobie cierpienie zwierząt
Nie jemy mięsa, jemy śmierć, cierpienie i strach ukryte w tkankach martwych zwierząt przerabianych na schabowe i befsztyki. -
Polska może stać biznesem katolickim
Mamy ogromną turystyczną ofertę: egzorcyści w każdej parafii, pielgrzymki co tydzień, cuda dwa razy w miesiącu, pomniki obstawione Niewolnikami Maryi, spływy kajakowe ze świętym obrazem, Mikołaj Pawlak (ma potencjał, można go pokazywać na stadionach), pokłony feretronów (rzecz unikatowa, tylko w Polsce!) no i terapie konwersyjne. -
Pudelkowatość informacyjna. Ogromny kombajn jedzie ze swadą przez autostradę
Ogórkowy wrzesień? Rzeczywiście nic się nie dzieje, nuda. Dopóki parlamentarzyści nie zjadą się do swoich ław, gotowi do wyciągania palców (zwłaszcza trzeciego) i kultywowania własnych urazów, dopóty dziennikarze i wydawcy z serwisów informacyjnych będą się dwoić i troić, by przykuć uwagę widza. -
Maria Janion ustawiła nas w wietrze myśli. I ten wiatr ciągle wieje
Odeszła Maria Janion, wielka (ostatnia?) mistrzyni, tym bardziej wyjątkowa, że wskazywała takie drogi intelektualnych poszukiwań, po których mało kto przedtem kroczył. Była tytanką, bo brała się za bary z całą narodową tradycją, z jej skostniałą, choć wciąż żywą symboliką i mitomanią. -
Złodzieje słów skradli nam prawie wszystko
Badając język III Rzeszy, Viktor Klemperer pisał o nim, że "myśli za ciebie", steruje twoimi uczuciami, truje, zmieniając znaczenia: "słowa mogą być jak maleńkie dawki jadu, wydają się nie mieć żadnego skutku, a jednak po pewnym czasie występuje ich trujące działanie". -
Magdalena Środa: Dlaczego polski feminizm jest taki łagodny, maryjny
Gdy byłam w przedszkolu, wszyscy mówili o bohaterce tamtych czasów Walentynie Tierieszkowej. "Pani" powtarzała dziewczynkom, że mogą być kosmonautkami, kim tylko chcą, byleby się uczyć i pracować. Dziś małe dziewczynki chcą być księżniczkami, aktorkami, względnie "miss", tak bardzo opętał ich matki mit "tradycyjnej roli kobiecej"