-
Sarah Jessica Parker dla "Wyborczej": Kiedy wydaje się, że najgorsze już za tobą, żałoba nagle wraca
- Patrzyłam, na kobiety w każdym wieku i różnego pochodzenia, które straciły mężów i dochodzą do siebie. Naturalne jest, że w pewnym momencie znowu chcesz poczuć radość - mówi Sarah Jessica Parker, odtwórczyni roli Carrie w "I tak po prostu..." -
Widzieliśmy pierwsze odcinki "I tak po prostu...". Więcej randkowania, więcej seksu i więcej znanych twarzy
Kiedy bohaterki "Seksu w wielkim mieście" wróciły w serialu " I tak po prostu...", krytycy zrzędzili, ale widzowie oglądali jak szaleni. Kontynuacja była formalnością. Znacznie bliżej jej do oryginału, no i szykują się wielkie powroty! -
Serial, który odświeża przebój sprzed lat. I jest kompletną porażką: bez szacunku dla widza
Nie ma nic złego w przerabianiu hitów sprzed lat, ale za drugim podejściem wypadałoby to zrobić lepiej. Tym razem twórcy wzięli się za erotyczny thriller "Fatalne zauroczenie" - przebój późnych lat 80. Jak serialowa wersja nakręcona w czasach post-#MeToo wypada w porównaniu z oryginałem? -
Polska fantazja erotyczna o włoskim mafiosie? Ten serial raczej skutecznie z niej wyleczy...
"Owieczko, co zrobiłaś, gdy znalazłaś się w paszczy wilka?" - ta ludowa włoska kołysanka jest motywem przewodnim serialu "The Good Mothers". Wilk to mafia, owce - kobiety z nią związane. Ale nawet najmniejsze owieczki mogą wilkowi stanąć kością w gardle. -
Maria Antonina miała być w tym serialu wojowniczką, która stawia czoła Wersalowi
Przeszła do historii jako ostatnia królowa Francji, zginęła ścięta na gilotynie. Kojarzy się z rozrzutnością, wielką fryzurą i ciastkami. Ale nowy serial, zamiast uwspółcześnić jej wizerunek, tylko wciąga w kolejne szufladki. -
Newman mawiał o niej: "Po co chodzić na hamburgery, skoro ma się stek w domu". Nienawidziła tego
W mrocznym, postpandemicznym świecie rozwodów, głupoty i bylejakości "Ostatnie gwiazdy kina", opowieść o miłości Joanne Woodward i Paula Newmana, jest promieniem słońca. Wzruszającym i niosącym nadzieję.