-
Pawłyszyn: Putin po to zajął Czarnobyl, by straszyć zburzeniem sarkofagu nad reaktorem
Prezydent Rosji patrzy na Ukraińców mniej więcej tak jak Hitler na Żydów. Uważa, że jesteśmy wybrykiem ewolucji, jakimś skażonym elementem rasy ludzkiej, i tylko z tego powodu zasługujemy na zniszczenie - mówi ukraiński historyk Andrij Pawłyszyn -
Polski ksiądz podczas spowiedzi powiedział, że za zabicie Ukraińca nie ma grzechu
Może dlatego Józef Zadzierski "Wołyniak", sprawca masowego mordu w Piskorowicach w kwietniu 1945 r., odbiera dziś hołdy od prawicy, a prezes IPN składa kwiaty na jego grobie. 1 marca kolejne obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. -
Facet z walizką nuklearną uzasadnia jej użycie historią Rusi Kijowskiej z X wieku
Dla Putina historia jest politycznym paliwem. Jego historyczne kłamstwa i wygibasy są zaproszeniem do anarchii. Gdybyśmy wszyscy dzisiaj chcieli wejść do świata historycznego rewizjonizmu terytorialnego, to byśmy się wzajem pozabijali - mówi dr Bartłomiej Gajos, historyk Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia, członek redakcji "Nowej Polszy". -
Ludobójstwo. Lepiej, żeby ten naród sczezł
Ludobójstwo to nie tylko noże, maczety, karabin czy trujący gaz, to przede wszystkim polityka. I nie towarzyszą jej wielkie emocje, tylko kalkulowanie. Przekonuje o tym Konstanty Gebert w przejmującej książce "Ostateczne rozwiązania. Ludobójcy i ich dzieło". -
Symon Petlura zapłacił życiem za lojalność wobec Polski i marzenie o niepodległej Ukrainie
Petlura postawił na sojusz z Polską, bo podobnie jak Piłsudski uważał, że najważniejsze jest rozbicie lub choć osłabienie Imperium Rosyjskiego. Wierzył, że dzięki temu ocali rdzeń państwowości ukraińskiej nad Dnieprem, ze stolicą w Kijowie. -
Od Perejasławia do Donbasu. Historia ukraińsko-rosyjsko-polska
Oddając w 1654 r. Kozaczyznę pod opiekę moskiewskiego cara, Bohdan Chmielnicki nie całkiem rozumiał, w co się pakuje. Nie wiedział, z jaką tradycją polityczną ma do czynienia, jak bardzo elity Carstwa Rosyjskiego przekonane są, że ukraińska odrębność nie istnieje. To zresztą problem wielu ukraińskich przywódców także dziś - z Andrijem Portnowem rozmawia Paweł Smoleński -
"Alek" zrobił coś, co może przyjść do głowy tylko napalonym szczawikom
Maciej Aleksy Dawidowski, "Alek", postąpił wbrew wszelkim regułom konspiracji. Nikt go nie ubezpieczał, wszystko zrobił samodzielnie, w niczym nie osłabił siły okupanta. To po prostu było jakieś szczeniackie wariactwo, brawura, coś, co może przyjść do głowy tylko napalonym szczawikom. -
W Danii podczas wojny zginęło tylko 120 Żydów
W Danii niemieckie wojska liczyły 350 żołnierzy. Nie było żadnych łapanek, masakr, ulicznych egzekucji. Gdy doszło do masowej ucieczki Żydów do Szwecji, pomógł w tym niemiecki dyplomata Georg Ferdinand Duckwitz. Rozmowa z Götzem Alym, historykiem, autorem książki "Europa przeciwko Żydom. 1880-1945". -
IPN wydał książkę doradcy Czarnka. Utrudni dialog polsko-ukraiński
Można mieć różne spojrzenia na historię. Lecz powinniśmy pilnować podstaw warsztatu historycznego. Z tym nie powinno być kłopotu. A Mieczysław Ryba ma. Rozmowa z prof. Igorem Hałagidą, historykiem zajmującym się problematyką polsko-ukraińską. -
Grzegorzu, bój się Boga. Polemika ukraińskiego narodowca
U Wołodymyra Wiatrowycza nie podoba mi się grzebanie w intencjach Wojciecha Smarzowskiego. Te zna tylko on. Ale czy Wiatrowycz aby na pewno nie ma racji, gdy pisze, że film Smarzowskiego wzmacnia "mity i stereotypy istniejące w polskiej świadomości"? -
Nie mogę formalnie wydać wam rozkazu. Lecz rozkazuję: macie wsadzić Mustafę w samolot
Pierwszego ranka w nowym domu Malika otworzyła oczy i powiedziała "dzień dobry" . Nie mówiła tak od Afganistanu. A zaraz potem przyszedł Jasiek i zastukał, jak nam się spało. Chce mi się tylko płakać ze wzruszenia.