-
Co dalej z polskim cmentarzem w Lidzie? MKiDN zapewnia: Mamy dokumentację polskich mogił na Białorusi
"Profanacja grobów wojennych budzi nasze największe oburzenie, a jednocześnie odrazę" - napisało nam w odpowiedzi Ministerstwo Kultury, zapewniając, że ma dokumentacje polskich mogił na Białorusi i może je w przyszłości odbudować. -
Reżim Łukaszenki chce zlikwidować kolejny polski cmentarz? Na jego renowację dołożył się Gdańsk
Pochodzący z XVIII wieku polski cmentarz w Lidzie na Białorusi dwa lata temu został odrestaurowany dzięki wsparciu polskiego Ministerstwa Kultury, Senatu oraz Fundacji Gdańskiej. Tablice, które o tym informowały, właśnie zostały zdjęte. Pojawiły się informacje, że nekropolia ma zostać zlikwidowana przez reżim Łukaszenki. -
Sopot zlikwidował ponad pół tysiąca pieców węglowych, ale teraz musi zajmować się sprzedażą węgla
Sopot od kilku dni przyjmuje wnioski o zakup węgla w preferencyjnej cenie 2 tys. zł za tonę. To swoisty paradoks, bo w ostatnich latach władze tego miasta zlikwidowały ponad pół tysiąca pieców węglowych, a za rok ma ich tu nie być wcale. -
Gdańsk i Gdynia uruchamiają sprzedaż węgla po 2 tysiące za tonę. Gdzie i jak złożyć wniosek?
Od 7 listopada mieszkańcy Gdańska i Gdyni mogą składać wnioski o zakup węgla w cenie 2 tys. zł za tonę. Z oferty mogą skorzystać ci, którzy otrzymali dodatek węglowy albo spełniają warunki do jego otrzymania. Za pierwszy transport nie trzeba płacić. -
Mer Irpinia: Rosjanie byli tak bardzo okrutni, że rozjeżdżali ciała czołgami. Zwłoki zdzieraliśmy z asfaltu łopatami
- Po tym, jak o Irpiniu stało się głośno, zgłaszają się do nas fundacje z całego świata z ofertą pomocy. Niestety, przedstawiciele niektórych przyjeżdżali, podpisywali z nami memorandum, robili selfie, po czym znikali - mówi nam mer ukraińskiego Irpinia. -
Dulkiewicz zawiadomiła prokuraturę w sprawie spotkania na temat książki ideologa Kremla
Aleksandra Dulkiewicz zawiadomiła prokuraturę w sprawie próby zorganizowania spotkania na temat myśli Aleksandra Dugina, ideologa Kremla, który nawoływał do zabijania Ukraińców. Spotkanie miało się odbyć w sobotę w Gdańskiej Szkole Wyższej. -
Myśli Aleksandra Dugina, ideologa Kremla, miały być promowane w gdańskiej szkole. Uczelnia jest oburzona i przeprasza
W Gdańskiej Szkole Wyższej miało odbyć się spotkanie poświęcone myśli Aleksandra Dugina, ideologa Kremla, który nawoływał do zabijania Ukraińców. Uczelnia szybko je odwołała. Wydarzenie chciał zorganizować Klub Myśli Polskiej. -
"Oni wszyscy wiedzieli i nic nie zrobili". Kto powiesił plakaty na temat pedofilii przed kościołami na Pomorzu?
"Oni wszyscy wiedzieli i nic nie zrobili! Cały kler jest winien tuszowania pedofilii w Kościele! Hańba! Pamiętamy! Rozliczymy!". Plakaty o takiej treści powieszono na 15 kościołach na Pomorzu oraz na siedzibie Kurii Metropolitalnej w Gdańsku. -
Rekordowe przeładunki węgla w Porcie Gdańsk. Mieszkańcy skarżą się na brud i czarny pył. Dulkiewicz interweniuje
W związku z kryzysem energetycznym do Portu Gdańsk sprowadzono rekordowe ilości węgla z całego świata. Skutki jego przeładunku odczuwają jednak mieszkańcy. - Podłogę mam całą czarną - mówi mieszkanka Nowego Portu. Prezydent Gdańska wysłała pismo do władz portu. -
Druga rocznica wyroku Trybunału Przyłębskiej. W sobotę demonstracja w Gdańsku "Myślę, czuję, decyduję"
Dwa lata mijają od głośnego wyroku w sprawie aborcji Trybunału Julii Przyłębskiej, który doprowadził do największych protestów w najnowszej historii Polski. 22 października w Gdańsku odbędzie się z tego powodu kolejny protest. Także w sobotę wyświetlony zostanie film "O tym się nie mówi". -
Jarosław Kaczyński mówił, że "ogon nie może machać psem", ale sam do tego doprowadził
Największy problem tej władzy polega na tym, że Kaczyński dał Ziobrze władzę nad prokuraturą, a ten teraz trzyma PiS w szachu, bo ma cały pokój prokuratorskich teczek i zmusza Kaczyńskiego do większego radykalizmu. -
Bogdan Borusewicz nie musi przepraszać córek agenta SB, który na niego doniósł
Sąd Okręgowy w Gdańsku zdecydował, że Bogdan Borusewicz nie musi przepraszać córek Benedykta Szumilewicza. Kobiety wystąpiły z takim żądaniem, uznając, że Borusewicz pomawia ich ojca. Sprawa dotyczyła wydarzeń z marca 1968 roku.