Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
DPS zarządzany strachem. Był świerzb, pluskwy, salceson i kąpiel raz w tygodniu [TOP 2024]
Pensjonariusze byli zakażeni świerzbem, pogryzieni przez pluskwy, zamykani w pokojach bez dostępu do dzwonków - to tylko niektóre nieprawidłowości odkryte podczas kontroli w DPS dla Kombatantów. Prezydent Zielonej Góry zdecydował, że domem pokieruje nowa dyrektor.
-
Zmarł prof. Paweł Murawa. Chirurg, ikona poznańskiej onkologii
Ceniony chirurg zmarł 29 grudnia w nocy po długiej i ciężkiej chorobie. Prof. Paweł Murawa miał 78 lat. Tworzył markę Wielkopolskiego Centrum Onkologii.
-
Poseł Mejza wstąpił do Zakonu Rycerzy Jana Pawła II. Tyszkiewicz: "Chyba dokonam apostazji" [TOP 2024]
Skompromitowany poseł Łukasz Mejza, który niebawem może stracić immunitet, wszedł w szeregi Zakonu Rycerzy Jana Pawła II Wielkiego. Inwestytury dokonał w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach.
-
Piotruś z Przemkowa nie żyje. "Rodzice w wózku dzieci wozili śmieci" [TOP 2024]
- Dzieci nie było widać, ale często było słychać ich płacz - mówią mieszkańcy Przemkowa. Rok przed pobiciem Piotrusia Marcin G. ogłasza na Facebooku: "Szukam pracy jako utylizator ludzkich zwłok, z zamiłowania jestem ksenofobem". Nie kryje się z sympatią do Putina.
-
Chirurg: Leczę dzieci, które ważą 140 kg. Otyli doznają skomplikowanych urazów, mają problem z gojeniem ran [TOP 2024]
- Ostatnio leczyliśmy 15-latka, który ważył 138 kg. Doszło do gigantycznego ropnia torbieli krzyżowej, który nie wystąpiłby, gdyby nie nadwaga. 20 lat temu mieliśmy jednego takiego pacjenta w roku, dziś dwóch-trzech w miesiącu - mówi chirurg dziecięcy Tomasz Grzechnik.
-
Ludzie wolą patrzeć na bluszcz, niż na chore dzieci. Najlepiej, żebyśmy szpital zbudowali pod ziemią [TOP 2024]
- To wszystko przypomina mi sytuację z lat 90., gdy pod Warszawą miał powstać pierwszy ośrodek dla chorych na AIDS - mówi prof. Zbigniew Izdebski, współtwórca kierunków lekarskich.
-
Gdy zbliża się ich czas, pacjenci widzą zmarłych. To częste zjawisko
Śmierć to przygotowanie do podróży. Pacjent, który zawsze był elegancki, powiedział do mnie: "Podaj mi kapelusz i płaszcz, bo muszę iść do domu". Miał świadomość miejsca, tylko wiedział, że umiera - opowiadała prof. Małgorzata Krajnik.
-
Nad Odrą w Lubuskiem ludzie sami ratują wały. Są nawet dzieci z łopatkami [TOP 2024]
- Może uratują nas Amerykanie? - zastanawiają się mieszkańcy Młynkowa. Muszą załatać workami pięciokilometrowy wał na Odrze. Mają mało czasu.
-
Skandal z Polregio, odwołane i opóźnione pociągi. CBA zbada, dlaczego działano na szkodę spółki
W ostatnich latach Polregio odwoływało tysiące pociągów w Lubuskiem. Nowi szefowie spółki zawiadamiają prokuraturę i CBA. - Przeszliśmy do rozliczania przeszłości i wyciągamy konsekwencje - mówi Krzysztof Pietrzykowski, prezes Polregio. Rozliczenia dotykają osób mianowanych przez rząd PiS.
-
Zbój w ciele pluszaka. Przenosi groźne choroby, plądruje gniazda, jest jak broń biologiczna [TOP 2024]
- Nie jestem fanem polowań, ale tu wyjścia nie ma. Miłośnicy zwierząt pytają, w czym mi zawinił szop. A czym zawini zakażony czterolatek, gdy trzeba będzie usunąć mu oko? - mówi prof. Grzegorz Gabryś, zoolog.
-
Pedofil, brat księdza, zamieszkał na plebanii. "Nie mógł łatwiej uzyskać dostępu do dzieci" [TOP 2024]
O tym, że na plebanii mieszka pedofil, mieszkańcy dowiedzieli się przypadkiem, po kilku miesiącach. - Wtedy skojarzyliśmy, że brat księdza zaczepia dzieci, klepie po pupach, robi zdjęcia - opowiadają. Policję zaalarmowali lekarze szpitala psychiatrycznego w Zaborze.
-
Burmistrz Szprotawy niewinny, siedział prawie rok w celi po akcji CBA. "Gdzie są teraz Duda i episkopat?" [TOP 2024]
Mirosław Gąsik, burmistrz Szprotawy, przesiedział w areszcie dziewięć miesięcy, gdy agenci CBA posądzili go o wzięcie pół miliona łapówki. Sąd właśnie oczyścił go z zarzutów. - To quasi bandycka organizacja, napiszę książkę. To nie może być "ściśle tajne" - mówi burmistrz.
-
Rodzice chcieli zagłodzić dziecko z miłości? "Oni się zabiją, jeśli odbiorą im Helenkę"
- Magda obierała te winogrona godzinami, wie pani, ile trzeba czasu, żeby obrać każde ze skórki? Helenka nie chciała jeść nic innego. I piła mleko mamy. Pytałem Magdę: "Co to mleko warte? Nawet kota nie wykarmisz" - mówi dziadek zagłodzonej 3,5-letniej dziewczynki.
-
Są zarzuty dla rodziców głodzonej 3-latki z Zielonej Góry. Prokuratura wnioskuje o tymczasowy areszt
- Dziecko jest nie tylko opóźnione w rozwoju fizycznym, ale także psychicznym - mówi Ewa Antonowicz z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. W środę rodzicom postawiono zarzuty m.in. narażenia na utratę zdrowia i znęcania się nad córeczką.
-
3,5-latka jadła tylko winogrona, piła mleko matki. Dziecko miał leczyć znachor. Zatrzymano rodziców
- Będziemy wnosić, by biegli sprawdzili poczytalność rodziców. Sposób, w jaki wychowali dziecko budzi duże wątpliwości - mówi Ewa Antonowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
-
Były prezydent wydawał miliony na bożonarodzeniowe iluminacje. Niektóre świeciły do Wielkanocy
Starający się o reelekcję Janusz Kubicki wydał w roku wyborczym ponad 1,5 mln zł na iluminacje świąteczne. Po zakończonym sezonie Zielona Góra tonie w długach, a nowy prezydent Marcin Pabierowski wybiera ekologiczne trendy.
-
Passat roztrzaskał się na drzewie, sześcioro dzieci rannych. Osobowym autem jechało aż dziewięć osób
Najmłodsze z dzieci ma pół roku, najstarsze siedem lat. Sześcioro dzieci zostało przetransportowanych do czterech szpitali w Lubuskiem. Autem podróżowało także troje dorosłych osób.
-
Nowy rozkład PKP. Pendolino przejedzie przez Lubuskie. Ale nim stąd nie odjedziemy
- Dziwna sprawa, co by szkodziło? - komentują pasażerowie sprawę pendolino, które w nowym rozkładzie jazdy pojedzie na trasie Szczecin- Warszawa. Przez wykluczone kolejowo Lubuskie pendolino przemknie, ale nie zatrzyma się.
-
Gorzów. Ciało 52-latka w beczce na deszczówkę. Co robił na działce sąsiadów?
Sprawa śmierci 52-letniego mieszkańca Gorzowa jest zagadkowa. Ciało mężczyzny znaleziono na terenie ogrodów działkowych, leżało we wkopanej w ziemię beczce na deszczówkę.
-
Rozpoczął się proces poznańskich węglarzy. Są oskarżeni o brutalny mord
Kiedy sprzedawali staruszce węgiel, przeszukali dyskretnie jej mieszkanie. Odkryli 30 tys. zł. Wrócili po kilku miesiącach, żeby zabić i okraść.
