-
Bomba na budowie mostów we Wrocławiu i akcja saperów. Ulica na Sępolnie była zamknięta
-
Skarga na policję: "Zamierzałem zgłosić przestępstwo, policjant chciał mnie spławić, odpuściłem"
Pan Bartłomiej z Jeleniej Góry próbował zgłosić przestępstwo - przemoc domową, której ofiarą jest dziecko. Opowiada, że policjant z komisariatu najpierw domagał się podania danych osobowych w obecności osób postronnych, potem odsyłał do dzielnicowego, aż wreszcie zagroził "wyciągnięciem konsekwencji". -
Józef Pinior prawomocnie skazany, ale wyrok złagodzony i w zawieszeniu
Józef Pinior, były senator, działacz demokratycznej opozycji z lat 80., został we wtorek, 22 listopada prawomocnie skazany za fałszowanie oświadczeń majątkowych. -
B. ksiądz Jacek M. twierdzi, że "komunistyczny parch" o Mazowieckim to krytyka, nie antysemityzm. Sprawdziliśmy całe jego przemówienie
Byłemu księdzu Jacekowi M. zarzucono, że podczas manifestacji we Wrocławiu znieważył Tadeusza Mazowieckiego słowami "ten komunistyczny parch". Ale powinien też odpowiedzieć za inne słowa nawołujące do nienawiści czy znieważenie Żydów. -
Kierowca autokaru, który zginął w wypadku na rondzie Reagana we Wrocławiu, miał za sobą cały dzień pracy w MPK
Kierowca autobusu turystycznego firmy Margo Travel, który zginął w niedzielę wieczorem w wypadku na rondzie Reagana we Wrocławiu, pracował we wrocławskim MPK. Jak ujawnił prezes spółki tego samego dnia od wczesnego rana do popołudnia pracował na linii 128. Do pracy miał też się stawić w poniedziałek. -
Ciężko pobity pilot wojskowy? Sąd we Wrocławiu: pierwszy zaczął
Wrocławski lekarz został prawomocnie uniewinniony z zarzutu udziału w ciężkim pobiciu wojskowego pilota, do którego doszło w 2018 roku w pasażu Niepolda. -
Wrocławscy policjanci popełnili przestępstwo, zatrzymując Jacka Międlara? Będzie śledztwo
Będzie śledztwo w sprawie zatrzymania byłego księdza, narodowca Jacka Międlara. Póki co dwie wrocławskie prokuratury rejonowe spierają się, która z nich powinna badać sprawę. -
Gen. Rajchel: Na sytuacje, jak w Przewodowie powinniśmy być gotowi od początku inwazji Rosji na Ukrainę
Czy możemy się ustrzec przed takimi rakietami, jak w Przewodowie? - Niestety, obecnie polskie przepisy, dotyczące obrony powietrznej w czasie pokoju, nie są dostosowane do zwalczania rakiet tylko samolotów - mówi generał Jan Rajchel. -
Trzynastolatka z Głogowa urodziła dziecko. Sprawę bada prokuratura
Trzynastolatka z Głogowa urodziła dziecko w miejscowym szpitalu. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo. Z doniesień lokalnych mediów wynika, że ojcem ma być 19-latek. -
Firma Kino Świat przegrała proces ws. filmu o głośnym morderstwie. "Nie wolno z cudzej śmierci robić produktu promocyjnego"
Firma Kino Świat, dystrybutor filmu "Amok" musi zapłacić zadośćuczynienie za wykorzystywanie informacji z prywatnego, intymnego życia zabitego mężczyzny - uznał prawomocnie sąd. -
Rakieta w Przewodowie zabiła dwie osoby. Czy polska obrona przeciwlotnicza mogła temu zapobiec?
Czy polska obrona przeciwlotnicza powinna była przechwycić i zniszczyć rakietę, która spadła w Przewodowie? "Wyborcza" rozmawia z dr. Michałem Piekarskim, ekspertem ds. wojskowości i bezpieczeństwa z Instytutu Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Wrocławskiego. -
Zawikłana sprawa 35 tys. dolarów dla mordercy za prawo do sfilmowania "Amoku". Wina bez kary
Producentka filmu "Amok" o mordercy Krystianie B. przekonywała, że nie miała zamiaru mu pomagać w oszukiwaniu rodziny jego ofiary. - Sąd uznaje ją za winną - usłyszała wyrok. -
Jacek Sutryk i wrocławski magistrat straszą procesem miejskiego aktywistę. Mocno przesadzają
Marcin Nieroda z Akcji Miasto w odpowiedzi na pytania o facebookowy profil Jacka Sutryka otrzymał od prezydenta przedsądowe wezwanie do usunięcia posta i przeprosin. - Władza, która nie chce być autorytarna, powinna dziękować za takich aktywistów - komentuje Marcin Rybak z "Gazety Wyborczej". -
Morderca Krystian B., autor głośnego "Amoku", chce wyjść z więzienia. Ale popełnił przestępstwo wobec rodziny swej ofiary
Krystian B., autor głośnej książki "Amok", odsiadujący 25 lat za zbrodnię, którą emocjonowały się media z całego świata, wystąpił o przedterminowe zwolnienie. Ale za nowe przestępstwo wobec rodziny swej ofiary dostał kolejny wyrok do odsiedzenia. -
Misiak zostaje na wolności, ale musi wpłacić 200 tys. zł kaucji. Sąd: dowodem winy zeznania byłej żony
Były senator Tomasz Misiak i trzy inne osoby podejrzane o wyłudzanie pieniędzy z ZUS i PFRON nie pójdą do aresztu, ale muszą wpłacić po 200 tys. zł kaucji. -
Jacek Międlar zwolniony, nie ma żadnych zarzutów. Policja: ustały przyczyny zatrzymania prewencyjnego
Jacek Międlar, były ksiądz, narodowiec, został zwolniony około godz. 20.30 w piątek, 11 listopada. Wrocławscy policjanci zatrzymali go w południe, gdy jechał na marsz narodowców, organizowany w Święto Niepodległości. -
Dziwne znalezisko w lesie w Karkonoszach. Galaretka ze zdjęcia to grzyby, żabi skrzek czy coś z kosmosu?
Dziwna galaretowata substancja znaleziona została w lesie w okolicach Karpacza. To grzyb, żabi skrzek wydalony przez drapieżne ptaki czy ... coś, co pochodzi z kosmosu? Debatę internautów sprowokował Karkonoski Park Narodowy, publikując zdjęcia znaleziska na swoim facebookowym profilu. -
"Większość Polaków oskarżam o ukrainizację naszej ojczyzny". Byliśmy na marszu narodowców we Wrocławiu
Marsz niepodległości 2022 przeszedł ulicami Wrocławia wyjątkowo bez byłego księdza Jacka Międlara, który kilka godzin wcześniej został zatrzymany. Były za to race, nacjonalistyczne okrzyki, straszenie "podmianą narodowościową" i "potopem ukraińskim". Według policji, w pochodzie wzięło udział pięć tysięcy osób. -
Narodowe Święto Niepodległości. Co się działo w Wałbrzychu i Świdnicy
Kilkaset osób uczestniczyło w oficjalnych wałbrzyskich uroczystościach z okazji Święta Niepodległości. Złożono kwiaty pod pomnikiem Niepodległości. Tym samym, pod którym godzinę wcześniej kwiaty składali uczestnicy Marszu Niepodległości PiS. -
Jacek Międlar zatrzymany przez wrocławską policję przed antyukraińskim marszem narodowców 11 listopada [AKTUALIZACJA]
Nacjonalista, były ksiądz Jacek Międlar zatrzymany został przez policję na wrocławskim Jagodnie w piątek 11 listopada przed południem. Policja zdradza na razie tylko, że akcja związana była z informacjami o zagrożeniu dla "życia lub zdrowia ludzi, a także mienia".