-
Ewa Zajączkowska - Hernik dostała trzy razy więcej głosów niż Mentzen. Kim jest rzeczniczka Konfederacji?
Ma w CV pracę w prokremlowskim portalu, zasłynęła tłumaczeniem występku Grzegorza Brauna w Sejmie jego artystyczną ekspresją. O sobie mówi rzecznik, nie rzeczniczka. Kim jest nowa posłanka do Parlamentu Europejskiego Ewa Zajączkowska - Hernik? -
Wybory do Parlamentu Europejskiego. W okręgu mazowieckim ogromna przewaga PiS nad KO
Prawie połowa głosów oddana na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości, tylko 23 proc. poparcia dla reprezentantów Koalicji Obywatelskiej. Rekordzistą poparcia został Andrzej Halicki z KO, ale jego wynik nie uratował całej listy -
Policjanci uratowali życie noworodka. Zdesperowani rodzice zatrzymali radiowóz
Dziecko przestało oddychać, zrozpaczona matka zatrzymała przejeżdżający radiowóz. Policjanci przywrócili czynności życiowe dziecka i przewieźli malucha do szpitala. Lekarz, który go badał, stwierdził, że uratowali mu życie. -
Za studia MBA partyjnych nominatów w Collegium Humanum płaciły spółki skarbu państwa i urzędy
Nie dość, że mogli liczyć na intratną i dobrze płatną posadę w spółkach skarbu państwa lub państwowych instytucjach, to jeszcze dostawali z tych spółek oraz instytucji dofinansowanie na studia, które otwierały im drogę do jeszcze lepiej płatnych państwowych stanowisk. -
Lider rankingu leśnych krezusów wraca do Lasów Państwowych. Bo źle go zwolnili
Andrzej Matysiak, były szef Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, na mocy sądowej ugody wraca do pracy w Lasach Państwowych. Po zmianie władz LP został zwolniony bez zgody rady powiatu, w której jest radnym wybranym z listy PiS. -
Naczelnik policji po alkoholowych ekscesach na stadionie przeszedł na emeryturę
Miał ponieść konsekwencje dyscyplinarnego swojego zachowania, ale już nie poniesie, bo od kilku dni jest cywilem. Mateusz Podlewski, naczelnik wydziału kryminalnego białobrzeskiej policji, przeszedł na emeryturę. Wcześniej niż planował. -
Radni otworzyli prezydentowi drogę do udzielenia Radomiakowi S.A. 2 mln zł pożyczki
Spółka potrzebuje pilnie pieniędzy na bieżące utrzymanie, m.in. wynagrodzenie dla zawodników. Radni mieli mnóstwo wątpliwości, ale ostatecznie zgodzili się podnieść limit kwoty, do jakiej prezydent może udzielić pożyczki. Nadal nie wiadomo, co miałoby być jej zabezpieczeniem