-
"Najwięcej kłusowników jest wśród myśliwych" - twierdzą członkowie PZŁ. "Niekoleżeńscy!" - nazywają ich inni myśliwi
Leszek z Łódzkiego w sądzie walczy o przywrócenie do koła łowieckiego. Jacek z Podkarpacia sprawiedliwości szuka na policji. Andrzejowi zagrożono, że zniszczą mu dobre imię. Wszyscy nagłaśniali przypadki kłusownictwa wśród myśliwych. -
W połowie maja znowu licytacja koni aresztowanego właściciela zakładów Zbyszko. Co poszło nie tak?
Na dwa konie nie było kupców, a w przypadku 20 wylicytowanych zwierząt kupujący nie wpłacili na czas deklarowanej kwoty. Dlatego już niedługo odbędzie się kolejna licytacja koni należących do aresztowanego właściciela Zakładów Mięsnych "Zbyszko". Pieniądze ze sprzedaży mają pokryć część roszczeń jego wierzycieli. -
Zakończyła się wielka licytacja koni aresztowanego właściciela zakładów Zbyszko
Zakończyła się licytacja koni należących do aresztowanego właściciela zakładów mięsnych Zbyszko. Udało się sprzedać niemal wszystkie zwierzęta. Sześć sztuk kupiła fundacja ratująca konie przed sprzedażą do ubojni, a 11 - najpewniej najcenniejszych sztuk - zniknęło. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura. -
Łódzkie konie policyjne zdały egzamin. "Jeden koń na kiboli działa jak kilkudziesięciu policjantów"
Konie policyjne i te należące do łódzkiej straży miejskiej bezbłędnie zdały egzamin uprawniający je do służby w formacjach. W Łódzkiem najczęściej wykorzystywane są do zabezpieczania meczów. "Bo w koniach jest coś takiego, że nawet największy zadymiarz wśród kiboli czuje przed nimi respekt". -
Koronawirus. Ponad 8,5 tys. nowych zachorowań. W Łódzkiem coraz mniej zakażonych
Koronawirus w Łódzkiem. Najpoważniejsza sytuacja panuje w powiecie wieruszowskim, gdzie na 10 tys. mieszkańców na COVID-19 zachorowało 4,04 osoby. Dla porównania w stolicy województwa na 10 tys. mieszkańców przypada 2,89 zachorowań. -
Policja tworzy bazę DNA funkcjonariuszy. "Po ostatnim wycieku danych boimy się o nasze bezpieczeństwo"
Tydzień temu ujawniono, że w sieci wyciekły dane ponad 20 tys. policjantów z całej Polski. Teraz policja tworzy wielką bazę DNA i odcisków palców funkcjonariuszy. A oni boją się o bezpieczeństwo swoich danych. -
Myślał, że rozmawia z 12-latką. Po drugiej stronie był Łowca Pedofilów. "Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie"
Zgierscy policjanci dzięki czujności 16-latki i jej rodziców zatrzymali mężczyznę, który jest podejrzany m.in. o przesyłanie małoletniej pornograficznych treści i umawiał się z nią na spotkanie, podczas którego planował ją dotykać. Podczas zatrzymania, w którym pomógł Łowca Pedofilów, przyznał, że był już karany za podobny czyn. -
Prokuratura oskarża go o usiłowanie zabójstwa. "Gdybym tego nie zrobił, zabiłby mnie i moją żonę"
Rafał F. - 168 cm i 55 kg - jest oskarżony o usiłowanie zabójstwa dwa razy cięższego mężczyzny, który wtargnął do jego domu i napadł na niego i jego żonę. Prokuratura nie przyjmuje jednak jego tłumaczeń o obronie koniecznej. -
Po śmierci 30-latka w Piątku. Prokuratura sprawdza, czy aresztowany policjant wcześniej stosował przemoc
Prokuratura postanowiła przyjrzeć się kolejnym doniesieniom o tym, że aresztowany w związku ze śmiercią 30-latka z Piątku policjant już wcześniej przekraczał uprawnienia, stosował przemoc i wywoził ludzi do lasu. -
By skorzystać z restauracji podczas COVID-19 łodzianie stają się członkami partii
Mimo że rząd wprowadził obostrzenia spowodowane pandemią COVID-19, zebrania partii są legalne. Coraz więcej restauracji zaprasza więc ich członków i sympatyków w swoje progi. Niektórzy hotelarze zachęcają do przyjazdu z legitymacją dziennikarską, którą można kupić w Internecie za 100 zł. -
Wyrok w sprawie Destroyers Hooligans Widzew, m.in. za udział w bitwie kiboli
Udział oskarżonych w wielkiej bitwie kiboli w Rudkach został udowodniony przede wszystkim dzięki temu, że z policją współpracował Rafał J., pseudonim "Jędras". To jeden z pseudokibiców Destroyers Hooligans Widzew obciążył innych członków bojówki. -
Prokuratura sprawdza, czy komendant policji złamał prawo. Chodzi o bezprawne pozbawienie wolności
O godz. 17.45 prokurator powiedział policjantom: "Agnieszka W. jest wolna". Mimo to mundurowi przewieźli ją na komendę i trzymali w zamknięciu do kolejnego dnia. Prokuratura sprawdza, czy zastępca komendanta popełnił przestępstwo.