-
Kto ostatni przy drzewie, ten śpi z proboszczem. Bolesław Chromry o pedofilii w Kościele
Bolesław Chromry, genialny rysownik, satyryk, artysta, z którego rysunków o życiu w Polsce do tej pory się śmialiśmy - choć był to rodzaj smutnego lub ponurego śmiechu - chce się rozliczyć z Kościołem katolickim. Ma dość. -
Rozdarci: czy związek na odległość ma szansę przetrwać?
Związek na odległość to samotność zupełnie innego rodzaju, niż gdy jesteśmy po prostu sami. Gdy jesteśmy sami, to możemy rozwijać swoją wyobraźnię seksualną. Gdy jesteśmy samotni, masturbowanie się przez telefon może być fajne, jeśli jest epizodyczne - rozmowa z dr Alicją Długołęcką, edukatorką seksualną -
Słuchało się Brassensa, marzyło o telewizorze, masturbowało mimo zakazów. "Lata" Annie Ernaux to książka totalna
Słuchało się wtedy Brassensa, marzyło o telewizorze, masturbowało mimo zakazów, uprawiało stosunek przerywany i seks analny, żeby nie zajść w ciążę. Ernaux opowiada o sobie, ale tak, jakby była obcą sobie osobą. -
Psychiatrka: Wystawiam zaświadczenia, które mogą być podstawą do legalnej aborcji. Czuję się zastraszana
Naszym zadaniem jako psychiatrów nie jest rozstrzyganie, czy płód ma wystarczającą liczbę wad, tylko czy kontynuacja ciąży stanowi ryzyko dla pacjentki. W każdym przypadku muszę rozstrzygnąć tylko przesłanki stojące po stronie kobiety - rozmowa z psychiatrką, dr n. med Kajetaną Foryciarz -
Autorka głośnego plakatu "Twoje ciało to pole walki": Aborcja w USA wkrótce będzie znów nielegalna
Był 1989 rok. Trwało planowanie Marszu Kobiet na Waszyngton w obronie dostępu do legalnej aborcji. Oczywiście zamierzałam iść i chciałam zrobić jakiś plakat. Zrobiłam ten - rozmowa z Barbarą Kruger, amerykańską artystką, autorką plakatu "Twoje ciało to pole walki" -
"C'mon C'mon". W kraju, w którym dzieci wciąż obdziela się klapsami, film Millsa może być szokującym przeżyciem
Czym jest film Mike'a Millsa "C'mon C'mon"? Dramatem rodzinnym - trochę przypominał mi ukochaną "Sprawę Kramerów". Opowieścią o przemijaniu, o zapominaniu, jacy byliśmy. O zapisywaniu chwil, by nie uciekły -
Do pani z Flixbusa: Nie boję się życia, przeciwnie - lubię je i chcę żyć
Na moją prośbę o założenie maseczki pani towarzysz podróży, który kichał i kasłał, nie odpowiedział nic, udawał trupa, za to pani prychnęła kpiącym śmiechem i powiedziała: "Ja pier..., jeśli ktoś tak boi się życia, to może nie powinien wychodzić z domu?". -
Ekstaza religijna i seksualna siostry Benedetty. Będzie skandal?
Film Verhoevena to opowieść o seksie, o władzy, o hipokryzji. Gdy do klasztoru wkraczają namiestnicy Kościoła katolickiego - mężczyźni - rozpoczyna się festiwal tortur, palenie na stosie i wszystkie te inne rzeczy, które Kościół od wieków uwielbia czynić kobietom -
Aleksandra Zbroja, autorka "Mireczka": Wóda była jak komunikat: nie jesteś dla nas ważna. Przed rodzicami chowałam się w pokoju
"Ludzie pisali do mnie i dzwonili, żeby mi opowiedzieć, że życie z pijącym rodzicem to również ich świat. Zrozumiałam, że ta historia, choć tak bardzo moja, jest nicią w dywaniku większej historii". Przypominamy rozmowę z Aleksandrą Zbroją, autorką "Mireczka". Odebrała właśnie Bestsellera Empiku za literackie odkrycie roku -
Jestem ciekawa, czy którakolwiek kobieta na świecie używa tej szuflady zgodnie z jej przeznaczeniem
Zapytałam koleżanki z redakcji. Ola trzyma tam blachę do tarty. Paula - ulotki do ślusarzy, hydraulików i instrukcje do mebli i sprzętów. Beata - starą tacę w koty. Monika - patelnie. Kasia - bułki. Ola - szkło: słoiki, butelki, karafki. Dla mnie to skrzynka narzędziowa: młotek, śrubokręty, setki gwoździ, zapasowe żarówki. -
"Na marsz chodzę, bo chcę poznawać Polskę". Kim jest kobieta ze słynnego zdjęcia z Marszu Niepodległości?
Gdy powiedziałam, że chciałabym pójść na Marsz Niepodległości, moi studenci byli zaniepokojeni, mówili, że to może być niebezpieczne, że marsz robi się hałaśliwy, że czasami są tam chuligani i mogą polecieć jakieś butelki. Ale poszłam i to było fantastyczne przeżycie -
Autorki hasła #AniJednejWiecej: Polki po rady dzwonią do nas, byle uniknąć rozmów z ochroną zdrowia
Są osoby, które uważają, że aborcji nie powinno być, a do nas dzwonią i mówią: "Ale moja sytuacja jest wyjątkowa", "Nigdy nie sądziłam, że to zrobię". Bo gdyby w referendum zadać pytanie: "Czy w sytuacji ciąży chciałabyś, żeby decyzje za ciebie podejmował ktoś inny?", gwarantuję, że zdecydowana większość Polek powiedziałaby "nie". -
Justyna Wicenty: Ludzie powtarzali, że będzie dobrze. Ale jak ma być dobrze, skoro umarł mi syn?
W czasie terapii poczułam, że jedyne, co mogę zrobić z demonami, które stoją za moimi plecami, to odwrócić się i zaświecić tam światłem. Zobaczyć, co czai się w tym mroku. Inaczej będą mnie ścigać do końca życia i oszaleję - mówi Justyna Wicenty, autorka książki "Kołysanka z huraganem".