-
Trzylatek wypadł z okna. Matka była pijana, bo świętowała urodziny syna
Blisko 2,8 promila alkoholu w organizmie miała matka 3-letniego chłopca, który wypadł z okna. - Matka dziecka bełkotliwym głosem tłumaczyła policjantom, że wcześniej piła wódkę, ponieważ jej syn ma urodziny - mówi Wioletta Martuszewska, rzeczniczka komendy powiatowej policji w Kłodzku. -
Zaatakowany maczetą Artem: "Nie chcę, by ten chłopak trafił za kraty na 20 lat"
- Myślałem, że to koniec. Nie chciałem zamykać oczu, bo bałem się, że jak stracę przytomność, to się już nie obudzę. Odleciałem dopiero na stole operacyjnym, jak dostałem narkozę - 17-letni Ukrainiec, który został zaatakowany maczetą na krakowskim Zakrzówku, zgodził się o tym opowiedzieć. -
Atak maczetą na krakowskim Zakrzówku. Sprawca powiedział, że działał w obronie własnej
- Zgromadzony dotychczas materiał dowodowy nie dał podstaw do przyjęcia, aby zdarzenia miało charakter ataku na tle narodowościowym oraz aby zakwalifikować je jako usiłowanie zabójstwa - mówi "Wyborczej" Mirosław Mazur z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. -
Pluł na krzyż w białostockiej katedrze. 41-latek oskarżony o obrazę uczuć religijnych
Mężczyzna przez kilka tygodni przychodził do kościoła, pluł na krzyż, rzucał na ziemię mszał i w kościele kartki z obraźliwymi napisami. Teraz odpowie przed białostockim sądem za obrazę uczuć religijnych i znieważenie miejsca kultu. -
Zwrot prezydenta Aleksandra Miszalskiego w sprawie mobbingu w Bunkrze Sztuki. Maria Anna Potocka wezwana na dywanik
Aleksander Miszalski rewiduje swoją reakcję na reportaż "Wyborczej", w którym upubliczniliśmy, że była pracownica Marii Anny Potockiej udowodniła przed sądem mobbing. Prezydent Krakowa zapowiedział spotkanie z szefową Bunkra Sztuki w celu złożenia wyjaśnień. W sprawę zaangażowało się też Ministerstwo Kultury. -
Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski reaguje na tekst "Wyborczej" o mobbingu w Bunkrze Sztuki. Audyt? Za rok
- Zależy mi, żeby sprawy związane z mobbingiem wychodziły na światło dzienne. A nie były ukrywane - mówi prezydent Krakowa Aleksander Miszalski. "Wyborcza" w poniedziałek poinformowała o sądowym wyroku potwierdzającym, że za kadencji Marii Anny Potockiej w Bunkrze Sztuki dochodziło do mobbingu. -
Mówiła: "cieszę się, że spotkałam na swojej drodze Beatę Szydło". Była nominatka PiS oskarżana o mobbing w Cogiteonie
- Dla nieodpowiednich zachowań nie może być tolerancji - tak była premier PiS Beata Szydło komentuje doniesienia o mobbingu w Cogiteonie, których sprawczynią ma być Aneta Wądrzyk, znajoma jeszcze z czasów pracy dla rodzinnych Brzeszcz. -
Krakowianki strajkują przeciwko PSL: "Uśmiechnięta kryminalizacja aborcji nie różni się od tej za PiS"
Miałam aborcję. Nie żałuję jej, nie jest mi wstyd i nikogo za nią nie przepraszam. Państwo PiS przyzwyczaiło nas do zamordyzmu. Czy to spowodowało, że zaczęłyśmy się bać? Przeciwnie, zorganizowałyśmy się lepiej i teraz też tak będzie. Nie potrzebujemy fałszywej troski, marszy na pokaz i pustych wyborczych obietnic - mówiła na krakowskim Rynku Głównym Joanna z Krakowa. -
Tylko jedna na dziesięć spraw o mobbing kończy się sukcesem w sądzie. Prawniczka: "To zniechęca. I koło się zamyka"
- Nazwijmy to wprost: mobbing to stosowanie przemocy. Jeśli ktoś jest mobberem, pracodawca może uznać to za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. I zwolnić taką osobę dyscyplinarnie - mówi Dorota Dudek, adwokatka z Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego. -
"Chciałam, by sąd przyznał, że Maria Anna Potocka mnie niszczyła". Kuratorka Bunkra Sztuki wygrała sprawę o mobbing
- Mobbing przed sądem udowodnić trudno. Góra co dziesiąta sprawa orzekana jest na korzyść pracownika - mówi Dorota Dudek, adwokatka z Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego. Lidii Krawczyk się udało. Krakowski sąd przyznał, że padła ofiarą mobbingu w Bunkrze Sztuki ze strony pracodawcy. Dyrektorką była wtedy Maria Anna Potocka. - Dla trójki moich dzieci zaciskałam zęby i znosiłam kolejne upokorzenia w pracy, absurdalne polecenia służbowe - wspomina Lidia Krawczyk. -
"W kółko powtarzał, że tu dzisiaj nie umrze". 17-latek z Ukrainy ciężko poraniony maczetą w Krakowie. Sprawcy unikną kary?
Podeszli we trzech i zapytali: Komu kibicujecie - Wiśle czy Cracovii? A na to pytanie w Krakowie nie ma dobrej odpowiedzi. Plażujących na Zakrzówku Ukraińców najpierw potraktowali gazem pieprzowym, a potem zaczęli okładać maczetą. 17-letni Artem dostał dziesięć ciosów. Stracił kciuka, miał pękniętą czaszkę. Wciąż jest w szpitalu. Kibole mogą uniknąć kary - bo są za młodzi, by odpowiadać przed sądem. -
Otwarte serca i portfele. Ukrainiec stracił palec i fragment czaszki po ataku maczetą. Na konto wpłynęło ponad 50 tys. w kilkanaście godzin
Okładali go maczetą po głowie, odcięli palec i wrzucili do wody. 17-letni Artem od tygodnia przebywa w krakowskim Szpitalu Uniwersyteckim, gdzie próbuje wrócić do zdrowia po brutalnym ataku na krakowskim Zakrzówku. Ma też wycięty fragment czaszki i mózgu. Były krakowski radny założył internetową zbiórkę na pomoc chłopakowi. Artem zaproponował, że lepiej pieniądze przeznaczyć na zbombardowany przez Rosjan szpital dziecięcy w Kijowie. -
"Pociągi demoluję Tuwimem". Haftowała w PKP, teraz tłumaczy się policji
Kiedy jeździ koleją, haftuje na pokrowcach zagłówków. Robi to od lat. Teraz za swoją artystyczną działalność Monika Drożyńska może zostać ukarana przez sąd. Organy ścigania zawiadomiło PKP Intercity, które domaga się kary dla krakowskiej artystki za zniszczenie 58 zagłówków dla pasażerów. -
Ustawa o aborcji trafiła do kosza. Tak głosowali posłowie z Małopolski [LISTA]
Zabrakło czterech głosów, by ustawa dekryminalizująca aborcję, znosząca m.in. surowe kary dla osób, które w aborcji pomagają, została przyjęta przez Sejm. PiS-owi przyklasnęli dziś posłowie PSL, którzy razem ze Zjednoczoną Prawicą zagłosowali przeciwko projektowi. Wśród nich są ci, którzy zostali wybrani do Sejmu głosami małopolan. -
Wiceszef Kancelarii Prezydenta rzuca PiS. "Napięć na linii Pałac Prezydencki - Nowogrodzka już nie da się ukryć"
- Kryzys przywództwa Jarosława Kaczyńskiego jest coraz większy. Kto wie, czy nie obserwujemy zaczątków większych przetasowań i ukonstytuowania się nowego ruchu politycznego, którym sterować miałby np. Andrzej Duda albo ktoś z jego politycznego zaplecza - mówi "Wyborczej" prof. Marek Bankowicz, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.