-
Słyszymy "macocha" i myślimy... "samo zło". Czas przestać obwiniać macochy o rozpad rodziny
- Łączy je poczucie osamotnienia. Kiedy kobieta zostaje matką, ma liczne punkty odniesienia. Sama miała matkę, zna inne matki, ma wzorce tej roli w kulturze. Kobieta, która zostaje macochą, często nie ma nawet koleżanki, która byłaby w podobnej sytuacji - rozmowa z Marią Sitarską - psycholożką i psychoterapeutką, współredaktorką portalu opsychologii.pl, autorką cyklu warsztatów dla kobiet "Po stronie macoch".
1